azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dwa sławy - kobiety sztosy lyrics

Loading...

[verse 1: rado radosny]
yo, dupa, łap babeluba, podaj mi pada, ja zapalę skuna
na stałe układ bez tych scen, znowu lecę na te świnie (kwiii)
nie szukaj we mnie męża, bo ja raczej nie z tych
jak szukasz na wzór ojca to twój pisze fajne teksty
bez wujów, teścia, psiaka, dzieci
ślubów, mieszkań, auta, mebli
ślubów, mieszkań, auta, mebli
kurwa kreska kawalerski
skoro mnie kochasz i coś czujesz w środku
czemu ruchasz za plecami tak jak wujek w płocku, co?

[bridge]

[verse 2: astek]
tak (tak, tak), to numer o dupeczkach, co cię boli?
lubimy rasowe suki; border collie
chcę komplementować, a nie upokarzać
kiedy mówię ci, że jesteś fajną dupą z twarzy
upokarzać, to się lubisz sama
z kwiatka na kwiatek dupa lata
gdy zaglądasz do kielicha; pszczółka maja
bądź moją baby tak na miesiąc
dawaj pyska!; aptaun records
wezmę cię na warsztat, niezła heca
będziem pieprzyć się przy świecach
lubię cie nawet i może trochę szkoda
że rozejdzie się po kościach; osteoporoza
ale nie, dla mnie to tyle
masz na coś nadzieję? nie zostawię cię przy niej!

[bridge]

[verse 3: rado radosny]
chodzą w legginsach, tropy w piasku
wszędzie odbicia wielbłądzich palców
jedni chcą je całować, dupczyć
drudzy chcą się zakochać; lubczyk
przestań mnie śledzić, ty tu siara jest
strzelasz ze sprzęgła, ty, osłaniasz mnie?
głupia dupa, zwykły chuj, co para
coś było między nami; prostata
taka żona, modna, małostkowa
twój chłopak mi to mówił; poczta pantoflowa

[bridge]

[verse 4: astek]
takie życie – dupy na mnie lecą
walą drzwiami i oknami; przeciąg
nie odmawiam tym niczego sobie
bo nie odmawiam dziś niczego sobie
w powietrzu alkohol i barry white
zakładaj pończochy, rozbijamy bank
pijany funk nas nakręca, żyć nie umierać; masaż serca
łoooo, jak ernest ‘red’ ivanda wysyłamy pulsometry do serwisanta
ty zmieniasz stronę tego barry white’a
ja wyrywam cię na wosk; depilacja
już teraz wiem, że wciąż będziesz za mną ganiać
bo jestem ci potrzebny jak czujniki parkowania

[bridge]

[tekst – rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...