azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dżakell, młody loco - powrót do przeszłości lyrics

Loading...

[intro]

czy to koniec świata, napewno to koniec starej dobrej epoki
za zmianą za zmiana a w ludziach widze że coraz mniej emocji
nawet jak ida na sp+cer muszą pokazać na insta
mają tak zrytą banię że myślałem że to jest fikcja [ej]

[refren]

historia nie zatoczy koła i stary wsumie niewiem jak to się stało
może być tylko gorzej, dlatego przestałem jak debil patrzeć na jutro
do przeszłosci jak mcfly muszę bo na mieście mamy już za duży natłok
nie wystarcz im tysiąc a kiedy jakoś dawaliśmy rade ze stówką
drzwi są otwarte ale nie dla jutra bo musisz zrozumieć że mam już go dosyć
dogadać się z nikim nie umiem bo wszędziе każą wpisywać tu jakieś piepszone kody
sеntymenty biorą i już nigdy nie zapomnę czasów gdy było inaczej
bo dziś się typy już staczają na dno i to właśnie czas okazał się piratem

[ 1 zwrota (dżakell) ]

chyba nie zrozumiałaś szmato to nie wonderland
żyję szybko jak rockstar żeby nie wyprzedziła śmierć
lala przychodzi do mnie i myślę że czegoś szuka
a tylko zapytała czy może miałbym dla niej szluga (nie, nie)
nikt już nie patrzy przez okno co jest na zewnątrz, patrzą czy dzwoni telefon
ciężko utrzymać kontakt ze wszystkimi bo gdy się spotykamy nie mówią elo
tak bardzo czasu nienawidze bo szybko lecieć nigdy nie przestanie
tak bardzo czasu nienawidze dlatego mam beefa z kalendarzem
nie czekam na lato bo kiedyś trwało stulecia
a dzis sprawdziłem że trwa 8 tygodni i myślałem że to ściema
tak samo znajomi, jak kiedyś lubili swoje domy nawet jakby były w błocie
dziś podziwiają zachód lecz nawet nad nim zaczyna zachodzić słońce
[refren]

historia nie zatoczy koła i stary wsumie niewiem jak to się stało
może być tylko gorzej, dlatego przestałem jak debil patrzeć na jutro
do przeszłosci jak mcfly muszę bo na mieście mamy już za duży natłok
nie wystarcz im tysiąc a kiedy jakoś dawaliśmy rade ze stówką
drzwi są otwarte ale nie dla jutra bo musisz zrozumieć że mam już go dosyć
dogadać się z nikim nie umiem bo wszędzie każą wpisywać tu jakieś piepszone kody
sentymenty biorą i już nigdy nie zapomnę czasów gdy było inaczej
bo dziś się typy już staczają na dno i to właśnie czas okazał się piratem

[ 2 zwrota (młody loco ) ]

to już nie to samo jak trzy lata temu, robiłem pierwszego tracka w garażu z ziomalem
dziś lata z tematem na lewo i prawo i z tego co wiem to nie lubi się z prawem
mam kolegę ćpuna co chciałby tu wejść
mam typa gangstera rozjebie i cwela
z każdym z nich pamiętam czas jak lataliśmy po lasach bmx’ami
już dwa lata to nawijam ale zapierdala czas [ej]
czas cza+czas jakbym grał w the last of us [choć nigdy nie grałem]
nie ufaj nikomu a jak komuś ufasz to kurwa nie ufaj
byłem na dole już ze 4 razy i mówię ci prawde więc gówna nie rzucam
jedyne co mnie nie zabije to ziomale, siano, rodzina
mam parę prawdziwych co życie mi trzyma i najbardziej w gównie żaden nie zostawi mnie
do typa co godził tylko po flex : uwierz nie ugrasz niczego
a jeśli próbujesz na siłe tu wejść to proszę nie zwracaj się do mnie kolego [ej]
[ej, ej]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...