a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dzakob - pisze tobie sms lyrics

[zwrotka 1: ?]
w życiu nie byłem niczego tak pewny jak to, że ją kocham
i kurwa żałuję za błędy bo dzisiaj to przez nią nie sypiam po nocach
dzisiaj przeze mnie nie sypiasz po nocach, a budzisz się rano gdzie indziej niż dom
budzisz się rano mając mi za złe, że kurwa nie dałem rady i puściłem to
takiej drugiej jak ty nie ma już ci to mówiłem
definicja czystej prawdy jak po kokainie
nie musisz ściągać ubrań naga prawda z ust twych płynie
tak bardzo wiesz żałuję, że się przed nią zasłoniłem (jejeje)
człowiek uczy się na błędach, ale tego sobie nigdy nie wybaczę
co zrobiłem to już wiesz będę pamiętał, bo byłaś wszystkim, a ja to wszystko tracę jak zwykle
i już nawet nie wiem jak mam żyć, odkąd obok nie ma ciebie no to kurwa nie mam nic (niic)
nie chcę nic na nowo chciałbym nas razem nie ja i ty
wszystko mija z czasem, ale nie chciałbym, żebyśmy my

[refren: ?]
to wszystko takie pojebane jest
ja znowu nie śpie no i piszę tobie sms
znowu nie śpie wiem, że nie śpisz też
no bo dawno zapomnieliśmy już co to sen
to wszystko takie pojebane jest
ja znowu nie śpie no i piszę tobie sms
znowu nie śpie wiem, że nie śpisz też
no bo dawno zapomnieliśmy już co to sen (co to sen)
to wszystko takie pojebane jest
ja znowu nie śpie no i piszę tobie sms
znowu nie śpie wiem, że nie śpisz też
no bo dawno zapomnieliśmy już co to sen

[zwrotka 2: ?]
łapiesz mnie za gardło same krótkie włosy
tak się oddaliłaś, że dla ciebie to jest czuły dotyk
słysze krzyk na tych głośnikach, kiedy nie chciałaś spin
włączam imessages, w każdej wiadomości będziesz ze mnie drwić
kochanie po co ciebie kocham? skoro jesteś niespokojna
jedyne co ci zostanie to słuchanie mnie na zwrotkach
przepiłem pare stów w barze, no bo mi milion wpadł
ty byłaś gorsza bo skończyłaś sobie w kiblu z nim
dla mnie byłaś miłością, a dla niego to jest fart
chciał cię wyruchać. w sms’ach to był tylko raz papa
wokół pełno stulejarzy, mogą o tobie pomarzyć
dopóki nie dadzą drinka, bo się za niego oddajesz
“może wyjdziemy na faję?” szkoda, że nie chodziło o szluga
tylu koleżanki podobno jesteś za chwile jesteś druga
pierwszy raz w kawałku powiem: jesteś dla mnie zwykłą kurwą
mówisz mi, że jesteś szczera no to popatrz sobie w l-stro (kurwo)
jestem wulgarny, no bo nie lubię się ciągle powtarzać
pomimo tego, że dusza romantyk no to czasami się zdarza
no to czasami się zdarza, nie pozdrawiam

- dzakob lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS