a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dzk - #yamakasi lyrics

[verse 1:]
ta kobieta jest jak feta, nie ogarniam jej
jak cale życie ci się sypie, to do gardła weź
pixy albo bata skręć, jak rzuci tata cash
ciągle myślisz o tym ćpaniu? eeee “to nostalgia niee?”
chciała tylko się z nim przejść, a znów na tripie jest
chuj że są na cześć, ale później ona che
zarwać z tobą nockę, znowu mówisz chuj w to
bo gruba sztuka to ta co lubi zarwać łóżko
ale kładzie się na stół, mówi choć będzie dobrze tak
jest jak czarna bila pukniesz ją i nie może wpaść
hot16challenge ale hash przed
żeby było łatwiej bo to będzie coś jak one take
bez przerwy, na raz i nie patrzy na twe zwroty
nie zniechęcisz jej tak, mówiąc prawdę w oczy
no sama do tego ciągnie ciągnie go
nosa ma do tego ciągnie ciągnie proch
już nosi nosi ja, on nosi nosi ja też
jak t-shirt ze sto pro pierdol się
miedzy wami była chemia, ale już jej nie ma
wszystko posypało się i znów zamotać trzeba

[ref.]
masz numer? to po sunie dzwoń, masz gumę? to posuniesz ją
masz numer? masz numer? masz numer? to po sunie dzwoń
masz gumę? to posuniesz ją, masz numer? to po sunie dzwoń
masz gumę? masz gumę? masz gumę? to posuniesz ją

[verse 2:]
ta dupa im zawraca głowy jak obok przechodzi
niech rozłoży nogi myślisz co jej szkodzi
idziesz po pośladach wzrokiem już ja gwałcisz
po po śladach jej krokiem gdzie jej chata patrzysz
a co zrobisz jak ci powiem że ona kreci z każdym
że tak jej dobrze jest, browar, bletki, jazdy
wszyscy chcą ja najebać, ale żaden z nich nie może
nie ze kobieta, ale ma za twardą głowę
marzą sobie, ja to zrobię drugi czeka jak skończycie
skończy cie, jest następny, lubi ostro, już ma wbite
ale jego to nie razi, mówi podejdź do mnie słonce
dziś na tobie skończę, kilka razy, mówiąc skromnie
masz związek? znowu myślisz sobie, może skończę
i tak cały czas, ledwo wiążesz koniec z końcem
spuszczą się jak ogarną jaki gram tu panczlajn
przy tym będą wchodzić bez pukania #m-st-rbacja

- dzk lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS