azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

​ejmatt - 1 z 10 lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
dziś nie wiem o co chodzi i robię wszystko tak
jakbym kurwa nasmrodził i sobie zniknął sam
stanę jak kurwa w łodzi, tak nade wszystko brat
chciałbym się wygrzać mordy i tak se zniknąć a
powiecie kurwa prodiż, bo grzeje kurwa w chuj mnie
wiesz, co widziały oczy? no siebie kurwa w trumnie
miewałem megaloty u ciebie kurwa zwój się
wyprostowałby po tym i widział dwóch podwójnie
i tera siema cioty, co ty jeden z drugim pecie?
powiesz po bombie mi, że mimochodem lubisz lecieć?
napierdolony samochodem lubisz mykać
dla ziomeczka może wdechy a pytałeś tych z chodnika?
pytałeś kurwa matkę typa? pytałeś ojca?
bałbyś się zapytać, bo nie jesteś nawet prostak
kurwa drugi przypał, prawda jest prosta
wszyscy macie najebane, chyba nie chcę tutaj zostać

[hook 1]
tu miał być refren, ale nie chce mi się myśleć
choć łatwo jebnąć wersem o tym, jak ruchałem dziwkę
tu miał być refren, ale pierdolą mnie wszystkie
naćpane małolaty, znające jedną linijkę
tu miałem wejść, żebyś od razu wyszedł z siebie
a wyszedłem z założenia, że nie wyjdzie i się zjebie
wyjdźże! i nie wracaj, póki nie wiesz
o co chcesz poprosić życie, życie kurwa tego nie wie

[zwrotka 2]
jak miał być eden tu, to wyszedł mi hazard w realu
przegrałem siebie znów pod sklepem, bo mnie gania nałóg
i kurwa nie wiesz to nie ten, co ciebie nara waruj
i możesz leżeć tak do nie wiem, jak ta wiara z baru
fame! bo co mnie obca wiara paru
typom brama raju się otwarła sama z żalu przypuszczalnie
cham, jak dzisiejszy dzień nazajutrz
wyjebane w te wysrania kontemplacji życia w raju
kontrabandy na wersalu myśląc, co by tutaj chapnąć
w poważaniu mają całun, kurwa zabijając rap wciąż
sam na ich głowę żalu, już wylałem wiadro
a ty powiesz mi ponownie, że to zazdrość
jak strefy erogenne ci pobudza banknot
to cipo kurwa zgaś to, bo cipo mogę zasnąć
jak ci po drodze z kaską, to ci po drodze z rapgrą
mi też po drodze z kaską a cipo robię sam

[hook 2]
tu miał być drugi hook, ale drugi to przegrany
kojarzę plan na cud, ale drugi dobrze znany
co miałem dałem nawet więcej, jak pojebany
i tylko drugi huk, jak odbijałem się od ściany
jestem tadeusz sznuk a ty niewiele wiesz
tu mateusz w, jeden z dziesięciu
albo kurwa ze stu, ze stów dolicz do miliona
wyjebane wręcz w chuj, gra skończona



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...