a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

element wp - tak co dzień lyrics

[zwrotka 1: potok]
jak co dzień po tych samych schodach schodzę
jak co dzień starszy staje mi na drodze
nic nie mówi tak jak zwykle, na bok znowu patrzy
moim złym nastrojem z uśmiechem się raczy
nie patrzę na niego, bo już nie ma po co
dla mnie niewidoczny tak jak chmury nocą
potem na przystanek, autobus, jak zwykle
z przodu, z tyłu, 41 – do tego przywykłem
potem szkoła, to najbardziej wkurwia, niestety
zwykłe monotonne życie, wady i zalet
wad najwięcej w codzienności naszego życia
w tej jebanej pętelce nerów, charówki, no i bycia
jak co dzień, powiedz, czemu już przywykłeś, czemu dasz się
powiedz, czemu na życiu nie znasz się
element, potok, cofnijmy się w czasie
jeśli, jeśli, jeśli tylko da się

[refren: gosia]
co dzień, boże, weź to zmień
tak co dzień, tak co dzień
boże, weź, weź to zmień
tak co dzień

[zwrotka 2: dominik]
kolejny dzień, kolejna chwila
rodzina, szkoła, k-mple, dziewczyna
cztery rzeczy, na których mi zależy
które kocham, szanuję, co mnie cieszy
lecz konflikty z nimi są związane
kurwa, chwile radości i przejebane
niepewność jutra, co znów się stanie
czy los kolejne postawi zadanie
czy postawi i tak co dzień, boże, będę prosił
bym w życiu same sukcesy odnosił

[bridge: gosia]
tak co dzień, tak co dzień
boże, weź, weź to zmień
tak co dzień

[zwrotka 3: dominik]
co dzień chodzę i szukam szczęścia
coś się nie udało, kolejne podejścia
ten sam widok z okna, pierdolony świat
zajebiste osiedle i drogi szmat
plany na zakończenie tygodnia
razem z k-mplami – to nie żadna zbrodnia
widziana oczami stwórcy i zbawiciela
zwykłe chłopaki, jeszcze przed nami kariera
życiowa szansa, nowy pomysły do głowy
boże, jak skończymy? z walizką pieniędzy
czy pod monopolem?

[refren: gosia]
co dzień, boże, weź to zmień
tak co dzień, tak co dzień
boże, weź, weź to zmień
tak co dzień

[zwrotka 4: malik]
tak, tak, tak, tak jak na co dzień, zwykły przechodzień
mijam boisko, plotkarek zbiegowisko
które poznać prawdę chcą jak na rozprawie
pytania, pytania, odpowiadaj na nie
jak kasperek, pewno jest ci trudno
tak uważasz, taki już mój życiowy bagaż
więc po kiego chuja, po chuj się wpierdalasz
ty przypalasz mnie, a co ci do tego
wychowam go na człowieka lepszego
wychowam go na pewno, na pewno
tak, tak, tak, tak co dzień, dzień, k-mple, no gdzie, gdzie
gdzie będzie? przeszukałem chyba wszędzie
klapnę se na ławce, boże, ale nuda
co za zława, gdybym miał kasę, nie wierzę w cuda
napiłbym się, ech, chmielowego tuna
pił sennera tylko w najlepszym wypadku
w dodatku jakiś typek mnie wkurwia
weź spierdalaj, plotki, ploteczki puszcza jak jakaś wytwórnia
robi z siebie durnia, stoję już tu pół dnia
nara, lecę, szlug w ręce i pędzę

[refren: gosia]
co dzień, boże, weź to zmień
tak co dzień, tak co dzień
boże, weź, weź to zmień
tak co dzień

- element wp lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS