a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ellov - tajemnice lyrics

1
ostatnio nie pisałem z góry was za to przepraszam
moja wiara w ten świat dogasa tak jak raca
sens mojego życia już dawno uleciał
jedyne czego szukam to pocieszenia w wierszach
znowu kradnę bity a obiecałem sobie
wyjdę na legala nawinę jak ci ziomkowie
liter tutaj mrowie myśli tutaj mrowie
więc jednak nie żałuję że go zajebałem tobie
nie szanuje innych nigdy nie lubiłem siebie
kochałem ze dwa razy kilka razy byłem w niebie
odwiedziłem piekło i po to ta wyprawa
żeby to zrozumieć że nienawidzę świata
nienawidzę świata chodź chce się cieszyć życiem
mam dobrych ziomeczków muzykę i swoją klike
przyozdabiam drogę bitem idę po szczęście nie jak inni chodnikiem
stop kurwa nie chce się użalać
to festiwal liter jak puzzle je składam
tylko w tym widzę sens tylko to mi daje motywację
aby ciągle walczyć jak 300stu o spartę
daj kartę na parter mnie wprowadź do celu
chcę wrócić na szlak nie zbłądzić jak wielu
jak wielu jak wielu jak wielu jak wielu
moje życie to sen o dobrym zapominam
ludzie przypisują szczęście mi #itlina
ludzie chcą tutaj trafić #camelot
tylko po to by cię więzić #guantanamo
ale boże daj mi moc bo już wcześniej pomagałeś
chcę odbić się od dna nie zostać w nim jak hades
i proszę daj mi radę i proszę daj mi siłę
by za kilka lat wspomina były miłe
nigdy nie patrzyłem w przód dalej tego nie robię
wasze złote rady są jak prezent daruje sobie
i powiem teraz tobie i powiem teraz skrycie
widzisz mount everest zdobyłem je metaforycznie
myśli poryte i skryte jak tajemnice
w sumie tajemnice widzę ulice i milczę tak głośno że sam tego nie słyszę tego nie słyszę

2
ostatnie wejście to jebane outro
nie będę się chować jak dzieciak pod kołdrą
witam ten dzień z uśmiechniętą mordą
i tylko wieczorem słychać ten niemy krzyk
chcę dzisiaj być jak w monlaps vertigo
cleant eastwood lub tartakiadzie
nie chce być po prostu jak ellov
pojebany raper na wojnie ze światem

- ellov lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS