azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

emil blef - coney island lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
nie byłem nigdy na coney island, a słyszałem, mają fajnie
może kiedyś czas znajdę, taa, ja i dreamliner
szanse marne, może fartem, a słyszałem, mają fajnie
szama, popcor, puchną brzuchy, uśmiech na ustach, zero skruchy
tak słyszałem, tak mają fajnie, przyjmują wszystkich, nawet znajdę
nie wiem czemu jeszcze mnie tam nie ma, starczy ładowarka i lekki chlebak
słońce kryje szczyty manhatanu, tam garniaki mają krój kaftanów
tak słyszałem, nie mają tam fajnie, wszystko ma cenę i nic nie ma taniej
pełno tam drapieżnych stworzeń, wolę promenadę co styka się z morzem
nie wiem tylko czy to może tak wyglądać, tak bezczelnie od życia żądać
ale zrozum, nigdy tam nie byłem, nie wiem jeszcze jak smakuje ten bilet, o…
coney island, choć przez chwilę

[refren x4]
coney island, dreamliner, życie jednym wielkim freestylem
z jednej skrajności w skrajne, chyba to nie dla mnie

[zwrotka 2]
mają tam taki diabelski młyn, ci na szczycie nie mają tęgich min
jazdę nakręca kontrolowany strach, tylko w życiu przyjdzie w końcu krach
taki strach, którego jeszcze nie znasz, taki że siwiejesz i nie możesz przestać
lecisz w dół, równo po łuku, nikt nie chce słyszeć tego huku
jest też kolejka, uśmiechnięty jedziesz na niej jak dziecko w szelkach
myśli nie mają szans cię dogonić, rzeczywistość nie musi się stroić
wszędzi kubki, resztki styropianu, hotel wanny lecisz na haju
uciekasz chwilom gdy byłeś na skraju, z dala od zgubnych masek manhatanu
dobrych uczynków, które nic nie zmienią, przez smartphony bezdomni marnieją
miała być wartość a masz tylko pieniądz, wolę coney island, gdzie tylko się smieją

[refren x2]
coney island, dreamliner, życie jednym wielkim freestylem
z jednej skrajności w skrajne, chyba to nie dla mnie

[outro x4]
spiszę marzenia, sięgam po ryzę, coney island to będzie teaser
alternatywę widzą tylko ślepi, lecę na wyspę, założę sklepik

[refren x4]
coney island, dreamliner, życie jednym wielkim freestylem
z jednej skrajności w skrajne, chyba to nie dla mnie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...