a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

empii - nigdy sami lyrics

zwrotka 1
czasami płaczesz gdy nie ma mnie obok
wychodzisz na balkon i patrzysz się w gwiazdy
pytasz na mesie kiedy przyjadę
bo brakuję ci moich ramion otwartych
twojego dotyku, twojego uśmiechu
też mi brakuje i nie mów że kłamię
to nie jest już kolejna z bajek
odpowiedz brzmi jestem tu stale
jestem umysłem i jestem też sercem
zakorzenione uczucie głęboko
czuje ciebie niewinną osobę
co za dużo problemów bierze ze sobą
i proszę misiek naprawdę chcę pomóc
odciążyć ciebie od sm-tków i żali
kończę ten wiersz prostymi słowami
kocham cię kotek już nigdy sami

ref
już nigdy sami
już nigdy sami
już nigdy sami gubię się sam między wierszami

już nie ci sami
już nie ci sami
już nie ci sami leżymy na trawię tak zakochani

już nigdy sami
już nigdy sami
już nigdy sami gubię się sam między wierszami

już nie ci sami
już nie ci sami
już nie ci sami leżymy na trawię tak zakochani

bridge
misiek dzisiaj kocham cię jeszcze bardziej niż wczoraj
a nie możesz sobie nawet wyobrazić jak bardzo kochałem cie wczoraj
jesteś dla mnie wszystkim

zwrotka 2
i w końcu ten dzień jadę do ciebie
w moich ramionach utoniesz głęboko
patrze ci w oczy nie płacz kochanie
przecież już jestem jestem już obok
to jest ten prezent który ci daje
bo moje ciało i serce już dałem
kocham twój uśmiech z rana jak wstajesz
jesteś jedyną z milionów planet
za każdym razem gdy będziesz sm-tna
i gdy demony będą w twej głowie
nie myśl o niczym bo jestem zawsze
misiek zawsze przy tobie
każdą twą łezkę i każdy sm-tek
moim uczuciem tutaj przegonie
jesteś mym szczęściem
siedzisz mi w głowie

ref
już nigdy sami
już nigdy sami
już nigdy sami gubię się sam między wierszami

już nie ci sami
już nie ci sami
już nie ci sami leżymy na trawię tak zakochani

już nigdy sami
już nigdy sami
już nigdy sami gubię się sam między wierszami

już nie ci sami
już nie ci sami
już nie ci sami leżymy na trawię tak zakochani

- empii lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS