azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

enemie - pale stress lyrics

Loading...

moje ambicje wysokie jak himalaje
dlatego wciąż się wspinam
na moment nie przestaje
co nam pisane?
chciałbyś wiedzieć – mieć odkryte karty
póki co, nasze życie jedno wielkie party
jestem uparty nigdy łatwo nie odpuszczam
bo kiedy czegoś chce, wrogom otwiera się trumna
nie liczę na to co bóg da
w moich rękach smak jutra
w moich dźwiękach płynie wódka
suka klęka, hejter pulta
nie sprzedam się jak zwykła kurwa –
to jest styl z podwórka
żyje tak jakby nie było jutra
nie żałuje czynów, błędy też muszą się zdarzyć
nie żałuje drinów, kiedy życie kopie mnie po twarzy
chcą zabronić nam żyć ale nie zabronią marzyć
choć to właśnie ty masz władzę nad tym co się zdarzy
podnieście w górę łapy chce zobaczyć czyje miasto jest
zawsze ponad chodnikami a w bibułce – pale stress

ref
pale stress, pale, pale, pale stress
tak to jest
że w bibułce pale stress
pale stress, znika cash bo pale stress

myślę co zrobię gdy nowy dzień witam
nie siadam na laurach nie mule nie fikaj
ze stresu najlepiej uleczy marycha
więc zapal ją z nami albo znikaj
nie boje ryzyka się
lecz słabym doradcą jest gniew
nie ma drugiego co tak bardzo chce
nawet gwiazdy to mówią król dżungli – lew
żadnych rezerw lecimy na całość
będzie co będzie niczego nie żałuj
ja mordo przeżyłem już tonę przypałów
dlatego się w sumie już woże pomału
bo przecież mnie widza w tym morzu banałów
nie jestem jak wszyscy wiec nie gram tak samo
własny świat własny bóg więc własny dekalog

więc ziomek nigdy mało pal tylko dobre zioło
razem chodźmy na marsz będzie nam wesoło
wciąż jestem sobą tylko bardziej wyluzowałem
to chyba przez to że stress sobie pale pale

ref
pale stress, pale, pale, pale stress
tak to jest
że w bibułce pale stress
pale stress, znika cash bo pale stress



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...