enemis - moja misja lyrics
[tekst piosenki “moja misja”]
[zwrotka 1: węglo]
wiesz tak naprawdę, o co tutaj chodzi? jesteśmy tu, aby patrzeć w obie strony
głodnych nakarmić, podróżnych zaprosić, nagich przyodziać, spragnionych napoić
nie tylko od święta więźniów pocieszać — jesteśmy tu po to, żeby umarłych pogrzebać
chorych nawiedzać, jako żołnierz+raper zginąć w walce z wyciągniętym środkowym palcem
[refren 1: węglo]
wszyscy zginiemy — jesteśmy z tej samej gliny
jesteśmy tu po to, żeby trzymać się misji — nagrywać rap, stawiać opór policji
[zwrotka 2: puszkin]
w starych blokowiskach młodzi pogubili cele i zgrywają twardzieli jak świętych w kościele
czy wiesz, dokąd zmierzasz? my mamy swoją misję — masz tu dwóch aliantów tworzących koalicję
nasz cel — tworzyć chaos i kłuć ich prosto w serca — likwidować fikcję, która zwoje im skręca
będziemy dziś bez serca gotowi na krucjaty — wolę zginąć z majkiem w dłoni, niż przeliczać straty
[refren 2: puszkin, węglo, puszkin i węglo]
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu (sięgam do kredensu, kredensu)
[interludium: węglo]
mówi węglo, a nie twój ksiądz z parafii
leć, zapodaj bit, bo mnie szlak trafi (szlak trafi, szlak trafi)
[zwrotka 3: węglo]
mamy zasadę „nie strzelać bez ostrzeżenia”, żeby nie było co zbierać — bez pierdolenia
dożyć starości, ciągle chodzić w dresach i wyżyć za tysiąc złotych bez, kurwa, litości
trzymać gardę, jestem tutaj twoim bratem, natchniony przez ducha ulic — mówię tylko prawdę
idziemy ramię w ramię, mamy misję — jebać system, przezwyciężać chorobę i zabijać ciszę
[refren 1: węglo]
wszyscy zginiemy — jesteśmy z tej samej gliny
jesteśmy tu po to, żeby trzymać się misji — nagrywać rap, stawiać opór policji
[zwrotka 4: puszkin]
widzę piekielne obrazy, chcę wyrwać się z pułapki
hej, naiwny skruwielu, ściągnij z oczu medialne klapki
ja pomykam swoim motorem, a ty oddaj innym lejce
mama to posprząta, tatuś kupi, synku, bejcę
jestem cholernie poważny — rodzina ponad wszystko
honor mą tarczą, a ty biegnij, męska dziwko
czyny dają siłę, a słowa jedynie motywację
prawda cię dopadnie — niszczę fikcyjne relacje
[refren 2: puszkin, węglo, puszkin i węglo]
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu
kolejna misja, panie, w planie — majków rabowanie
dwuosobowy oddział zaczyna rozeznanie
rapowe przykazanie — niech przemówi tłuczek do mięsa
lepiej nie podchodź, bo sięgam do kredensu (sięgam do kredensu, kredensu)
Random Lyrics
- june tabor - winter comes in / vidlin vo lyrics
- jeunelys - naufrage lyrics
- king washi - thunder struck lyrics
- plecto & madi rymbaev - sen be lyrics
- iamjj - my two eyes lyrics
- onthespot_music - the craving (jenna’s version) lyrics
- marky ci - wish lyrics
- wakeupmira - история двух влюблённых (the story of two lovers) lyrics
- phil q. & jd charisma - give it all lyrics
- nathalie makoma - fongola lola lyrics