azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

enter (pol) - szósta pixa lyrics

Loading...

[refren]
twoja skóra styka się z wodami oceanu
zabłądziłeś w labiryntach zielonego lasu
chciałbyś poszybować i otworzyć wrota raju
kochasz swoją wyobraźnię, gdy jesteś na haju

(każdy melanż ci umila szósta pixa na rewirach)

[zwrotka 1]
opętany znowu leci chwiejnym krokiem na balety
mam kolorowe tablety, główny składnik waszej diety
robię swoje, biorę moje + ultrafiolet, białe dłonie
one obie odrzutowiec, na balkonie porobione
pato peter parker poleciał mocno ponad parkietem
[?] i latał jeszcze tak przez co dzień jeden
nawet superbohaterzy muszą brać to z głową
spiderman odleciał, marry jane jest czarną wdową

[refren]
twoja skóra styka się z wodami oceanu
zabłądziłeś w labiryntach zielonego lasu
chciałbyś poszybować i otworzyć wrota raju
kochasz swoją wyobraźnię, gdy jesteś na haju

(każdy melanż ci umila szósta pixa na rewirach)
[bridge]
orbitalna podróż po kosmicznych amplitudach
dawka tak ogromna, żeby nie wkradła się nuda
niewyraźne plamy są wymieszane z kolorem
wychodzisz pieszo ale wracasz samolotem

[refren]
twoja skóra styka się z wodami oceanu
zabłądziłeś w labiryntach zielonego lasu
chciałbyś poszybować i otworzyć wrota raju
kochasz swoją wyobraźnię, gdy jesteś na haju

(każdy melanż ci umila szósta pixa na rewirach)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...