eripe - ludzki lunapark lyrics
[zwrotka 1: eripe]
otwieram oczy i loguję się do świata
serwer nie odpowiada – żadna strata
wokół same roboty, bez własnej woli
ja choć bawię się ich kosztem to i tak ich nic nie boli
no i wyobrażam sobie jak wykańczam ich powoli
a jak głupi się wpatruję w pasek ładowania broni
inteligencja? przykro mi kurwa – nikt tu nie dostał po równo
w sumie to wolałbym, żeby niektórzy mieli przynajmniej tę sztuczną
wszystko tu jest takie idealne, niby prawdziwe i namacalne
każdy manipulowany, omamiany zabawkami, nawet nie liczy już, że zobaczy prawdę
ale chyba się tutaj jednak odnajdę, puszczam emocje po kablach
dla tych dla których życie też tu jest nieznośne od dawna
łzy mi płyną same do oczu, gdy to nawijam
niedługo będziesz na melanż wbijał w goglach vr
i tak nie zobaczysz, żebym ja się wczuwał w świat
bo wciąż jest dla mnie chuja wart ten ludzki lunapark
[zwrotka 2: oxon]
otwieram oczy i loguję się do świata
serwer mi odpowiada – nieważna data
wokół te same gęby, w tych samych dawno skryptach
robią te same błędy, żyją żeby jakoś wytrwać
i nie myślą już nawet, że gdzieś się zakończy ta gonitwa
a co do nich samych – po zmazaniu danych ich zamkną w kryptach
myślę kto w ogóle tutaj jest samoświadomy, jak sam dobrze nie wiem czy jestem
i czy to, że wpadł mi ten pomysł to znaczy, że budzą mnie głosy czy może to też sen
czy sam te problemy ładuję do głowy, czy różnicę jakąś tu zrobię protestem
czy ktoś tym kieruje, czy to docelowy jest świat czy to jest kurwa dopiero tester
nie mam zamiaru się bać, że mi kiedyś wpadną i z sieci odłączą tę wtyczkę
mimo to boję się, że bez niej niektóre relacje w ogóle mogą nie istnieć
życie pozorne to nie moja misja, więc jak chodzi o nie to mordo nie licz mnie
bo nie chcę być jednym z tych co się za życia tu jeszcze pokornie pogodzą ze stryczkiem
jeśli będzie trzeba zacznę walczyć, wezmę karabiny
nie szukam już nieba bram, na ziemi takiej brak drabiny
jeśli to jest park to swą obecność w nim tu zaznaczymy
niech ktoś da mi znać czy znaleźć wyjście mam, czy sam labirynt
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- miles canady - facetime lyrics
- alba moons - valentine lyrics
- belouis some - stand down lyrics
- foxes and peppers - reg line lyrics
- lukach - לוקץ׳ - gvin - גבין lyrics
- d-kay drummasta - сукажизнь (bitchlife) lyrics
- wesley safadão - vai, safadão lyrics
- jp simões - ele é que não lyrics
- charly efe - fosa común lyrics
- lartiste - la rose et l’épine lyrics