azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

eske - co? lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
co miałem na starcie ziomków
kilka krążków ,inspiracje z podwórka , skłonności do prądu
a to nie wyjdzie ze mnie chociaż ja wyjde z tąd
to pozostanie we mnie jak w kablach prąd ,no weź to skończ
może będą mi powtarzać skończe b2 na autostradach będą mi
bić brawa
i zawsze chciałem być inny ,wybacz mi ten artykuł
nie gram z nut, gram dla miasta .nie potrzebuje parkietu
i ta pieprzona świadomośc że to wszystko dla hajsu
nawet jak z matką rozmawiam to potrzebuje dystansu bo
(speed)orkiestra i mój pieprzony dyrygent i cała rodzina
że rap to nie zawód ,że mam się wycofać i najlepiej to pozapominać, że jestem matołem
i za jakąś pracą ,lepsze jest nawet machanie łopatą i to wszystko odpłacić żeby mieli odwage
by ruszyc i zacząć za to
ziomki pytają : kiedy wkońcu wydam płyte
najwyżej to nie ty będziesz patrzeć jak wygrywam zycie (życie)

[ref](życie)życie wolała innego
brakuje mi czegoś ale huj mi do tego
co dziś wolisz i dlaczego nie mnie
prezgrałem nawet z porzuconym psem bo.(x2)

[zwrotka 2}
wciąż to samo mam co rano i łykam pracetamol
byłaś damą potem ścianą
co mam zrobic mamo mamo
i mamo mame może powinienem przestać
i to chyba moja wina że w sercu agresja
rodzi sie i budzi
i czuje gniew i łudzę sie
że ten skrecz może uspokoi mnie
a może nie
wspomne mój dzień który skończył w psychiatryku licząc ile mam tych lików pod profkom
bez kitu
co ugram to moje ,uciekam jak angole i nie widzisz co znów robie
ultra fiolet
kilka wersów wstecz ,jednak siądźmy i policzmy jeśli
czas to pieniądz to potrzebuje pożyczki
z pezetem wezme ten kredyt z banku
wynajmę samochód ,spakuje matór
jeśli mnie nie chcesz to powtarzam jak mantre i nie wiem czy refren było niej czy o rapsie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...