essex x lukel - kim jesteś? lyrics
[bridge]
znów zamykam oczy, myślę co jest za mną
jak wiele razy swą głupotą wjebałem się w bagno
i widzę ile ludzi łudzi się, że się zmienię
albo chociaż spełnię swe marzenie
[verse 1]
powiedz mi czemu nie zmieniam myślenia a wszystko się zmienia i ja stoję w miejscu
życie poniewiera ja niby się uczę a nadal nie umiem pokonywać przeszkód
i po raz kolejny to robię i w głowie to samo działanie “no weź się najaraj”
i coraz to bardziej już gubię się w sobie i czuję jak ziomek już nie chcę się starać
po co to robię, i dokąd to zmierza już nie mam pojęcia
ale wiem że jest ciężko nie ważne czy ktokolwiek w górze tam jeszcze czuwa nad mną
i sam sobie winny wciąż stoję w miejscu mimo że zawsze pragnąłem w gwiazdach
kolejny raz bez większego sensu zostaje znowu ze sobą sam
znowu tak jest, w myślach tylko nieznane
myślę o tym co tworzyło mi życie, teraz wszystko jest szare
i co będzie dalej? nie chce cierpieć za kare
weź me serce i lepiej je przestrzel jak tylko uważasz ze wszystko przegrałem
nie, ja się nie poddałem no bo odwaga to siła a miłość do życia
to nagroda za to ze nie jest mi łatwo a chcę walczyć dalej
weź pierdol tych ludzi co potrafią mówić że nie mamy zalet
bo każdy z już nas dostał życie a to samo z siebie już daje mi wiarę
[bridge]
otwieram oczy nie ma co już patrzeć w tył
była jedna druga trzecia w sercu pamięć każdej z nich
w pustce dawno już odleciał dzieciak, biegnę by mógł dziś znów
dźwigać na plecach moje marzenia i sny
[verse 2]
zrobiłem wiele złego za co cie przepraszam bardzo
muszę zmienić tylko siebie zrozum mi też nie jest łatwo
mogę tylko patrzeć w przyszłość zostawić tą przeszłość czarną
ale ważne żebym wierzył że naprawdę warto
ciągle to mówię i wciąż o to proszę żeby zaufać, nawet nie tobie
wiem że to ciężkie lecz proszę jak głupi żeby zaufać kurwa sobie
to wiele kosztuje i najbardziej boli jak nie masz nawet tęsknić za kim
i wtedy spójrz w górę i sam to poczujesz jak cie to niszczy, jebać dragi
jebać tak bardzo i sam to zrozumiesz jak cię to zrobi swoją dziwką
ale mniej w sobie siłę i walcz z taką mocą by się wybronić jak o.j simpson
mam głowie milion myśli, myśli rób tak ziomek radzi mi serce
i każdy mój człowiek mnie zbiera cały czas i mogę odzyskać w sumie jak najwięcej
więcej niż wcześniej bym mógł zebrać i pilnować aż do śmierci
piona ksm , bocianek i stok vlb jedna miłość za przyjaźń i chęci
znów się zaczyna coś kręcić w końcu przestaje spadać i zaczynam szybować
spisuje co boli, pomaga a czego już chce w życiu po prostu żałować
uczyć się na błędach tym razem swoich w końcu do góry podnieść głowę
przestać próbować po trochu jak własna głupota potrafi ranić i boleć
już się nie boje, że moje złe myśli są ch0r- i robię znów coś co mnie niszczy
mam zbroje i koleś to w sercu już błyszczy co moje to moje chce naprawić krzywdy
powstaję z popiołu i to już jest dla mnie kolejna szansa
i nawet jak kiedyś mnie zasypie ziemia to zostanie po mnie ambicja i walka
i wiara w to, że da się wszystko ze da się pozbyć wszystkich nieszczęść
posłuchaj raz jeszcze i spytaj sam siebie:
kim jesteś?
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- robbie raps - midnight lyrics
- biic - 375 lyrics
- david porter - i’m afraid the masquerade is over lyrics
- the adventures of duane & brando - saturn valley lyrics
- angie martinez - jay z vs nas (excerpt from my voice) lyrics
- crooked colours - another way lyrics
- munhoz & mariano - dois mundos lyrics
- the specials - gangsters (live at le bataclan) lyrics
- amir haddad - je reviendrai lyrics
- bitason - cold (prod. jay jackson) lyrics