azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ezter - na wstępie lyrics

Loading...

[intro]
one take, uh

[zwrotka 1]
na wstępie ci powiem o czym tutaj będzie ta epka
kiedy za oknem znów leci se „jetlag”
myślę o nowych projektach i właśnie się tworzy legenda
zaczynam od zera, chcę się uzewnętrzniać i zacznę od tego co widzę
zacznę od osiedla
wiesz, że się streszczę, bo świat znowu widzi mnie w kleszczach
to kilka jest historii z bloków, kilka obserwacji, nikt nie funduje atrakcji
ten sam schemat, tu nie ma owacji, małomiasteczkowy pastisz
coraz częściej czuję, że czegoś brak mi, brakuje składu i składni
brakuje tu ładu, mi nie mów o polskim, nie chcę gadać o polityce, wybacz mi
bywam autoironiczny, bo jestem samoświadomy
jestem chamski, lecz komiczny, lecz nie zbieram w zęby, zbieram plony
ktoś mi znowu gada, że nie tędy droga
żebym puszczał album znowu mi doradza ziomal
co robił ezter wcześniej? ezter sobie freestylował
ale właśnie wracam, to jest byku osiedlowa, ej!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...