azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

fabuła – pieśni ludowe lyrics

Loading...

[zwrotka 1: ede & bezczel]
rozlej wódkę!
nie! trio na raz walę
zakręć kuprem
niech ci co piją spalą salę
tu jest polska
tu się pije
to jest taki kraj
więc pij wódkę, lej wódkę, bierz wódkę, chlaj
wychylyly by my
kielona z ziomami
nie mamy problemu z wódą ona ma z nami
trzaśniem bo zaśniem, pierdykniem bo odwykniem
tak jest właśnie do tego przywykłem
was to boli ale nie dotyczy to nas
się najebać napierdolić i zaliczyć zgona
chleb, sól
wóda, stół
góra, dół
nie mogę przestać
napierdalam wersy jak pieprzony mietek szcześniak
zdróweczko za bliskich
wóda, wóda, cycki
leje się, leje się po jej udach, udach whisky
kolejka dla wszystkich
ukochana polska ziemia
z butelką jak z dzieckiem:
śmiech i płacz
na przemian
siema tak tu na wschodzie walczymy do rana
pijemy, się bawimy, tańczymy kankana
wódka, ogórek kiszony lubimy
mój portfel rzyga jak pieprzony bulimik
no merci
no limit
metki przybite
fabuła – najwięksi pijacy rzeczypospolitej
pijem, bawim się sialalala (hej)
pijem, bawim się sialalalalalala

[refren]
prawdziwy słowiański balet old school
właśnie tak pije się po staropolsku
hej że hej hej że ha
leje się wódeczka, muzyka gra
kac morderca nie ma serca
kac krwiopijca nas uśmierca
hej że hej hej że ho
polewaj wódeczkę polewaj ją

[zwrotka 2: konradziwo & poszwixxx]
pożyjemy, zobaczymy co nam życie tu przyniesie
witaj bracie, siostro. witaj w naszym wschodnim kresie
niech cię bit poniesie muzyce trzeba się oddać
całą duszą, sercem klimat typowy dla słowian
typowy dla odmian bimbru we wschodniej polsce
chłopaki walą samogon znów dziadól gra na harmośce
to nie kabaret, a balet do poranka
pod kiszonego smalczyk ziom i z grilla kaszanka
pijem z dzbanka nie rozmieniamy się na drobne
sielanka tu zagościł w żyłach już na dobre
białogłowa nie jedna biodrami już porusza
tańce oberek swawola u wszystkich hulaj dusza
hulaj hej wódziszę lej w szklanki nie na drinki
przyjedź tu i skosztuj kiełbasy lub swojskiej szynki
brunetki, blondynki, rude i szatynki
leje się, leje się na weselichu jak i w dożynki
kuzyni i kuzynki tłoczą się jak sardynki
multum tu ludu alko fanklubu w mig opróżniają skrzynki
nie odmawiam słoninki na tłusto trzeba jechać
rozmowy z kacem zaczynam on do mnie się uśmiecha
nazajutrz pęka sagan w bani bałagan. (grzej)
kielicha gorzkiej na ból głowy pomaga (lej)
na żołądek pięćdziesiątka z pieprzem
wszystkoooo, wszystko co najlepsze

[refren]
prawdziwy słowiański balet old school
właśnie tak pije się po staropolsku
hej że hej hej że ha
leje się wódeczka, muzyka gra
kac morderca nie ma serca
kac krwiopijca nas uśmierca
hej że hej hej że ho
polewaj wódeczkę polewaj ją

[outro]
dejcie nam flaszeczkę i kilo kiełbasy
i kilo kiełbasy



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...