farben lehre - epidemia lyrics
ludzie bez skrupułów na każdej ulicy
szukają okazji, łatwej zdobyczy
gdy znajdą ofiarę zacierają ręce
każdy myśli, aby bić więcej
więcej… aby bić więcej
aby bić więcej
aby bić więcej
ludzie bez skrupułów nie wdają się w rozmowy
uznają tylko argumenty siłowe
działają wszędzie – we dnie i w nocy
widok krwi raduje ich oczy
tępym wzrokiem patrzą się
węszą, gdzie się leje krew
zarażają moją głowę
w końcu będę tępym wzrokiem patrzył się
węszył, gdzie się leje krew
bił, rabował, tak, jak oni
w końcu będę… jednym z nich
i ty też będziesz w końcu jednym z nich
ludzie bez skrupułów w każdym domu
jedni jawnie, drudzy po kryjomu
podniecają się smakiem cudzych pieniędzy
cieszą się z satysfakcji nędznej
tępym wzrokiem patrzą się
węszą, gdzie się leje krew
zarażają moją głowę
w końcu będę tępym wzrokiem patrzył się
węszył, gdzie się leje krew
bił, rabował, tak, jak oni
w końcu będę jednym z nich
Random Lyrics
- swoopy - hardcross lyrics
- insight job - chilltrill lyrics
- ezk - ki-15 (unreleased draft) lyrics
- paper lungs - 24th july lyrics
- trile - ludi snovi lyrics
- skint & demoralised - one way traffic lyrics
- magnum (band) - universe lyrics
- шляпники (the hatters) - мама (mother) lyrics
- dead rongle - wake up lyrics
- public transport - better than dreams lyrics