azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

feno & ramzes - przeciwne bieguny lyrics

Loading...

ja wyjeżdżam tutaj windą ponad chmury,szczyty,góry i dom
a moje zmyślone imperium patrzy czy zrobię krok
miejsce które dostrzec,nierealnym na każdy wzrok
jest tak bardzo namacalne tylko dla twoich rąk

siadam na chmurze,na górze gdzieś ponad wszystkimi głowami
może odetnę się w końcu od obłudy i zdrady
siadam zmęczony,uśpiony twoimi wszystkimi słowami
i chyba ich końca nie chcę usłyszeć za nic,za nic
szukam momentu w którym chcesz mnie rozumieć
i zburzę te mury które wciąż tu budujesz
bo stoimy oboje na przeciwnym biegunie,i że niby trzyma nas przy sobie tylko grawitacja
i akcja,reakcja i kasa,kulminacje
i koniec i basta,to jest nierealne dla mnie,bo widzę tą pannę,gdzieś mi znika we mgle
to takie b-n-lne że tak mija mi dzień

(ja wiem!) że to temat nie na teraz
(ja chcę!) przecież ciągle się zmieniać
(tak biec!) bez chwili wytchnienia
po prostu zaczekam aż wszyscy przebiegną,o!

nie ma co ganiać jak ślepy w muzeum,jak ćpun za dragami
jak masz na to serum to po co udawać że nie k-masz więcej niż pozostali
mieć,więcej godzin na dobę
deszcz,rozbija się na betonie
a ja znowu moknę na pustym balkonie i nawet nie myślę o tym,to jest najgorsze
jeden zgrzyt i jest efekt motyla,mamy tę
ą chwilę by chwilę rozkminiać
ja swojej trzeźwości nie mierzę w promilach
i przyszła ta chwila gdy chcesz to pojebać,oo…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...