azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

fiffy kamprad - jest mi przykro (/3) lyrics

Loading...

ludzie dookoła mają charaktery sztuczne
to brak pomysłu na siebie
ziomy znikają, przez połowę ja znów chcę
zapaść w sen i nie myśleć co będzie tu dalej
skoro każdy goni ten hajs
by się szybko wzbogacić
stary to nie jest raj
kiedy patrzę na ławkę, gdzie fałszywi odpadli
chcą cię zniszczyć i rozjebać twoja marzenia jak echo
które słyszysz przez chwile
a potem sam nie wiesz, gdzie ono odeszło
nie liczę strat, zawijam nas i pierdole bariery
bije mi serce dla braci, bo w ciebie przestałem już wierzyć
byłem ostatni całe życie pora wjеbać się na tron
tamte panny sporo liter, ale niе wchodzą na blok
to są żarty co piszesz, no bo z ciebie żaden boss
pale bubu na lulu, a to mój rok
oni chcieli, żebym przystosował się
nieźle bredzisz mówiąc, że mam przypodobać się
oponenci jak pizdy są schowane
wschody słońca w tym miejscu są, jak zorze polarne
wsiadam w subare, ale nie będę walczyć o pierwsze miejsce w wyścigu
nie korporacje, ale zgrana ekipa nie czujesz ilu
bo kiedy bujałem squadem waliłeś prochy po kiblu
goofy bois myślą, że nie mamy stylu
goofy bois myślą, że nie mamy stylu
goofy bois myślą, że nie mamy stylu

dobre przeczucia już dawno poszły się jebać
na dworze zimno chodź znowu nie pada śnieg
kolejny rok jak poprzedni szybko zleciał
a obiecałem sobie, że będzie już tylko lepiej
pierwszy semestr ja zdałem na farcie
dużo nie myślę, a i tak jestem zmęczony
od jakiegoś czasu noc jest dla mnie jak poranek
bo kiedy idziesz spać ja rozpoczynam dzień



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...