azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

fifimlem - kwadrat lyrics

Loading...

[verse 1]
na swoim kwadracie to jak ryba w wodzie
skąd się tu wziąłem, ja tutaj wodzę
się nie posunę, jak chcesz mi coś dowieźć
pizzę jedynie, zjemy ją w salonie
ja ją podzielę, krzywo, bo dowodzę
nie mów mi nawet, że chętnie pomożesz
co się gapisz, jak na pasmo niepowodzeń
w kwadracie trójkąty, nie u mnie na chacie
wąski krąg, krążek raczej
kiedyś tu bywało całkiem inaczej
a jest jak widać, zjeżdżaj zatem
może kiedyś ci wytłumaczę
nie znam słów, może zapłaczę
świeczki zapalę, by wiało klimatem
którym się jarałaś jak my wspólnym latem
fifi

[verse 2]
dno oceanu usłane perłami, przemyśl to
jeszcze coś stłuczesz
ja i pianinko, czasem coś zanucę
ja i me biurko, no entró dla suczek
aburrimiento mnie łapie za szyję
qué pasa kurwo, idź zanim zginę
przytwierdzasz mnie do krzesła na chwile
a siedzę tu tyle i scrolluję mile
nie że mi miło, chodzi tu o dystans
ja sam go nie mam, nadrabiam profilem
a też się nabijam kiedy ci debile
się plują, że ktoś ma tu inną opinię
który to już raz, chwytam się za łeb
że można żyć netem, a sam tak se działam
kurwa to troszeczkę sm-tne
jak coś się ogarnie, to chwała

[verse 3]
nigdy nie byłem w finałach, mówiłem coś o dnie
przyjdzie momencik, że się odbiję
mimo, że bredziłem, że tak mi wygodnie
oboje wiemy, że znasz mnie najlepiej
ale prywatnie nie przyznam ci racji
chujowo, że sam się nie znam za dobrze
ale widocznie już odwagi brak mi

[chorus x2]
u siebie jestem sobą, a u kogoś jestem kimś
zgrywam se kozaka, a nie osiągnąłem nic
wejdziesz mi na banię, cie pogonię, weź stąd idź
nie ma czego szukać, love krowę, pisał byk



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...