azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

fiflak – nadchodzi lato lyrics

Loading...

[refren: fiflak]

nadchodzi lato, słońce świeci w pysk
nowy styl, kocham kiedy ty na mnie patrzysz
biorę łyk wody a nie wódy
kiedy ja siedzę w łapię twoje ręce, wariuje mój umysł

nadchodzi lato, słońce świeci w pysk
nowy styl, kocham kiedy ty na mnie patrzysz
biorę łyk wody a nie wódy
kiedy ja siedzę w łapię twoje ręce, wariuje mój umysł

[zwrotka 1: fiflak]

kolejny dzień, witam z bananem na j+pie
pięknie żyję, każdy dzień spędzony razem
jak dobrze, że wirus przedłużył wakacje
patrzę w twoje oczy, widzę cały świat yeah
jakie to piękne, zachody słońca, altana, monsterek
nawet kiedy jebało tutaj deszczem, razem i tak było lepiej

[refren: fiflak]

nadchodzi lato, słońce świeci w pysk
nowy styl, kocham kiedy ty na mnie patrzysz
biorę łyk wody a nie wódy
kiedy ja siedzę w łapię twoje ręce, wariuje mój umysł
nadchodzi lato, słońce świeci w pysk
nowy styl, kocham kiedy ty na mnie patrzysz
biorę łyk wody a nie wódy
kiedy ja siedzę w łapię twoje ręce, wariuje mój umysł

[zwrotka 2: fifi]

znowu lato do nas wita, poczuj się ze mną tak dobrze
za gorąco mi, pożegnałem zimową kołdrę
słońce, trunek, sukces ciągle na horyzoncie
biorę w plecak bluzę, już po resztę ludzi dzwońcie
ale to nie tak, one by chciały ciągle ze mną biegać
mimo, że chciałem zostawać już sam
znowu przez ciebie mam deadline
obiecałem wygrać, wiem, że droga trudna
wiem co mówię, chociaż dalej nie kupiłeś [?]

[refren: fiflak]

nadchodzi lato, słońce świeci w pysk
nowy styl, kocham kiedy ty na mnie patrzysz
biorę łyk wody a nie wódy
kiedy ja siedzę w łapię twoje ręce, wariuje mój umysł



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...