filipecki fpc - miasto nocą lyrics
[zwrotka 1]
dzień spokojny w porównaniu do nocy
to = wszystko się wymyka spod kontroli
nagle robi z ludźmi co chcę
inni śpią jak zabici, a inni nie
w końcu to cieszyn a nie manchester
takie duże miasto ze aż nie wiem gdzie jestem
wszystkie piosenki nagrane na setkę
inni w nocy tworzą sektę
czerwone światła, pasy i drogi
wszystko piękne gdyby nie to
oh, wszyscy knują coś
wiadomo ze to będzie długa noc
w tym mieście trudno się nie wkurzyć
wiec uciekam muzyką od codzienności
czerwony świat jak łeb kurzy
znowu jestem w trakcie złości
[refren]
jadę przez miasto nocą
wszyscy ludzie nie chcą spać
inni knują coś
to będzie długa noc
jadę przez miasto nocą
wrogowie nie chcą spać
wszyscy knują coś
znów mnie dopada złość
[zwrotka 2]
idę nocą słyszę “wszystko czego dziś chce”
chce uciec jak najprędzej – szybciej!
12 godzina chociaż 24 na dobę
idę wolno – idę. wolałbym samochodem
kiedy mówią jaki jestem, to piszą opinie o mnie
a nie o mej muzyce, muzykę mam jako zbroje
wdech trudno trzeba to zrobić
jakoś się obronie
przechodzę obok bloków słyszę krzyk
pies jak głupi szczeka w emocji rytm
nagle coś nie pykło – kłótnia stop
nie zwracam uwagi, robię w przód krok
my chcemy żyć a nie tylko przeżyć
do tego chyba życie należy
lecz nie do tego by nam życie dawało w kość
bo wtedy wszystkich dopada złość
[refren]
jadę przez miasto nocą
wszyscy ludzie nie chcą spać
inni knują coś
to będzie długa noc
jadę przez miasto nocą
wrogowie nie chcą spać
wszyscy knują coś
znów mnie dopada złość
jadę przez miasto nocą
wszyscy ludzie nie chcą spać
inni knują coś
to będzie długa noc
jadę przez miasto nocą
wrogowie nie chcą spać
wszyscy knują coś
znów mnie dopada złość
[bridge]
ludzie w życiu nie zapinają pasów
przechodzą przez 7 gór, 7 lasów
i dolin 7, i czegoś tam 7 nie pamiętam
tą złością władała kredka
ludzie w życiu nie zapinają pasów
przechodzą przez 7 gór, 7 lasów
i dolin 7, i czegoś tam 7 nie pamiętam
tą złością władała kredka
[refren]
jadę przez miasto nocą
wszyscy ludzie nie chcą spać
inni knują coś
to będzie długa noc
jadę przez miasto nocą
wrogowie nie chcą spać
wszyscy knują coś
znów mnie dopada złość
jadę przez miasto nocą
wszyscy ludzie nie chcą spać
inni knują coś
to będzie długa noc
jadę przez miasto nocą
wrogowie nie chcą spać
wszyscy knują coś
znów mnie dopada złość
Random Lyrics
- ¥ahweh - siamo soli (feat. chakra) lyrics
- dsp - egyszer fent, egyszer lent lyrics
- cold hart - down for you lyrics
- jimi somewhere - ferris wheel lyrics
- jobi riccio - hangin' the moon lyrics
- azure the paradox - party in the hills lyrics
- toumi - hits lyrics
- night skinny - fuck tomorrow lyrics
- miss montreal - tijn lyrics
- jp reynolds - jenga lyrics