filu ar - #półroku lyrics
Loading...
[zwrotka 1]
znów życie się jebie i nikt nie oddzwania. (nikt nie oddzwania)
dzwonisz po paksa i z bonia to jarasz. (dzwonisz po paksa i z bonia to jarasz)
zatapiam się w głębi + nie słyszę wołania
wstaję, bo w życiu, mam coś do ugrania
pół roku zjebało nam, miesiąc temu, a teraz przeżywam najgorszy upadek
żyję niepewnie, z mym sercem przy tobie, bo wisi nad nami rozstania przystanek
nie chcę tak więcej, nie zdzierżę już tego, nie będe powtarzał się miliony razy
bo wiem że to spięcie, jak płachta na byka, jest duże, czerwnone i wkurwia najbardziej
Random Lyrics
- mas fuerte - mollyworld lyrics
- h1tn3s, rednewer1, erlish, petyasostupid, liteside, gossha24 - virdur star ii lyrics
- mc carey - xande nero lyrics
- silent theory - livin' the dream lyrics
- talinwya - option lyrics
- lovely☆doll - love♡beam lyrics
- the lettermen - holly lyrics
- adán cruz - impuestos lyrics
- klofs - promete lyrics
- dallas cowboys - if i were that quirky i'd kill myself lyrics