azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

flojd - wykorzystaj lyrics

Loading...

[refren: chorus]
wykorzystaj szansę, w sytuacji znajdź sam siebie
nie pomoże ci w tym żaden znak na niebie
po prostu myśl, zawsze trzymaj głowę na karku
zawsze idź do przodu i bierz co swoje ziomalku!

[zwrotka 1: flojd]
panna na imprezie niezły mętlik w bani miała
w cztery oczy koleś mówi – “zdejmij stanik mała”
zaraz zaraz, rok później amant pali skręty
miesiąc w miesiąc – tak jak wpłaca alimenty
wykorzystał szansę, troszkę skutą słodził
jak tylko się dowiedział minę sm-tną zrobił
od wtedy paczka durex jego łóżko zdobi
bezpłodny myśli – gdybym tylko mógł to spłodzić, kurwa!

[zwrotka 2: młodzian]
mieszkała w domu gdzie miała cztery siostry i dwóch braci
od koleżanek forsę pożyczała często, a z czego ją znów spłacić?
zmiana otoczenia, jak myślisz czy jej na lepsze wyszło?
nie jeden czerpał korzyści, bo robił z nią za kreskę wszystko
z dziewczyny inteligentnej stała się dziwką
w rodzinie nikt się do niej nie przyznawała, wszystko!

[refren: chorus 2x]

[zwrotka 3: flojd]
schody do sklepu – dla żula schody do szczęścia
brakowało mu akurat parę złotych no wiesz a
wolnym krokiem nabity koleś wszedł do sklepu
wypadł mu portfel, tam spotkał go pech człowieku
menel w pierwszej chwili myśli – “ale mam szczęście”
to co zrobił wspominał będzie parę lat jeszcze
wszedł do sklepu, nieśmiało mówi – “panie przepraszam
to pański portfel”. w podzięce ma na chlanie do lata

[zwrotka 4: młodzian]
jego starzy nawet nie dawali mu grosza
wkurwiała go ta myśl, że sobie nie radził, więc kombinował
złapał się za deal i według niego było dobrze
nigdy nie myślał, że to będzie dopiero złego początek
ktoś go sypnął na psach i poszedł siedzieć
ile w takich momentach znaczą pieniądze? niewiele!
gdzie te ubrania modne kto jest ziomkiem kto frajerem

[refren: chorus 2x]

[zwrotka 5: flojd]
typek bez hajsu nie ma za co wyjść się pobawić
jak zwykle prawi – alko czas przyjdzie odstawić
kombinuje zdobyć szybki szmal jak z wwa
po kieszeniach szuka jakieś dzięgi, miał na pół litra
wykorzystam tą noc – dla mnie będzie szczęśliwa
w parku pod rząd wypierdolił szybkie trzy piwa
w lokalu nie miał na piwo wbił piątkę w maszynę
nie spodziewał się, że tak szybko portfel nabije

[zwrotka 6: flojd]
dziewczyna szuka pracy na zachodzie europy
jak nigdy wcześniej wkurzał ją codzień brak floty
chciała uciec od matki, miała dosyć narzekań
niemocy człowieka, mówiła – “nie mam floty to nie fart”
w końcu dzwoni telefon, jest praca na wysp-ch
bez namysłu mówi – “to moja szansa, czas pryskać”
przebukowała bilet, źle się czuła wcześniej
dwa samoloty zderzyły się w chmurach bez niej

tekst – rap g*nius polska



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...