fonope - wiesz kto trzęsie grą? lyrics
[verse 1]
debile te zachodzą w głowę jak mogę tak tłusto kreować rapy te
mówiłem że zrobię tu sobie z tego roku swój rok i nie okłamałem cię
przekonać pały te że to jest dobre? nie. i tak nie sk-mają nic
od czego mam cały ten pieprzony progres? ej! wbijam się tutaj po kwit!
wbijam się tutaj po fejm. wbijam się z buta, okej? nie wliczaj się tutaj
wbijam w grę chuja, to źle? przynajmniej hula to, nie? przeliczam utarg!
nie wdaję się z nimi w dyskusje. nie bawię się z limitem słów, ej!
nie bałem się nigdy, więc wkrótce przegracie grę wszyscy! głupcze
jeśli ktoś przepraszał za fonope, to teraz fonope przeprasza za niego
czasem się wstydzę za całą tę grę. spytaj czemu gdy płynę to zlewam na każdego się
każdy nawija tu że rozpierdoli i nie jestem lepszy od nich
ale jest coś, co nas różni, a to coś to to, że ja jestem lepszy od nich
[hook]
wiesz kto trzęsie grą?
ten gość ma lepsze flow
więc kto da więcej, co?
wiesz kto trzęsie grą?
[verse 2]
nie chcieli mnie w jednym labelu, to nie. nie podzielę się z nimi hajsem!
nie wiedzieli, że biegnę do celu jak chcę i że bez nich rozjebię i tak, ej!
challenge accepted. lecę jak zechcę. rozkmiń szmato:
nie zostanę w podziemiu, pokażę wam czemu: po prostu jestem za dobry na to
chcieliby zgarniać te pliki na farcie? błagam, co ty? proszę cię
mój styl to buda z chińskim żarciem; zjadam koty
dobry mam vibe. się nie opierdalam jak tu co drugi pseudo hustler
wchodzę na track, to czterech się składa na pół, jak gimbaza przed melanżem
mówili coś o paleniu majków? wtf? ale hołota…
u mnie jeszcze zanim wejdę, to mike już jest spalony #andrzej gołota hehe
ich flow ssie pałę wiesz to. wiesz to! nic to nie daje zresztą im!
niszczą grę, ale pieprz to. pieprz to! oni nie liczą się serio w tym!
[hook]
[verse 3]
kiedy kładę na te bity rapy nawet liche wacki mi te łapy podnoszą do góry
znam te ich tematy, ale wbite. tak się płynie na tym. mam technikę a ty dajesz lipę. czasy miałem ciche ale płynę na tym
o to chodzi. po to to dziś oto płodzi fonope. nie bolą mnie ci co to szkodzi im. pierdolą mnie
wiem o co be. lecz po co te numery? bolą cię numery moje? spoko. nie uwierzysz, ziomie: fonope tu leci w obieg!
ale składa. ma te brawa! daje mu je cała sala. rapem włada nawet jak nie gada. zatem nara!
ale jaja! lecę dłużej tu od eminema. niezły temat! przewiń teraz tak jak ja. hejterzy, siema! spalam was!
o co im chodzi? nie rozumiem. policz to i wiesz kto umie
nawijać i zabijać i rapy grać i zjada grę i spala cię tym na starcie i spadasz. i jarają się tym!
chyba tutaj kurwa pozmywałem to i nara, cepy!
[hook]
Random Lyrics
- robert johnson - milkcowis calf blues (version 2) lyrics
- jak tripper - metal god lyrics
- spin doctors - little miss can't be wrong lyrics
- bambu - party boy lyrics
- los indios tabajaras - polvo de estrellas lyrics
- lyla foy - warning lyrics
- the high llamas - nomads lyrics
- ultima thule - 10 drakskepp lyrics
- richard hell and the voidoids - liars beware lyrics
- pretzky - beautiful lyrics