azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

fontam - cziko lyrics

Loading...

[intro]
you don’t wanna f-ck with me, i eat dead people ~brotha lynch hung

[zwrotka 1]
mam w ręku zeta – tylko zeta na czekoladę
więc biorę ją do kompletu z odgrzewanym obiadem
i w takich warunkach piszę hit, nie serenadę
wyśpiewałbym ci lepsze linie niż ten raper z cadillacem
zabrałbym cię potem gdzieś, nawet jutro nad ranem
gdybym wszystkiego kurwa nie wydał na studio i trawę
cziko, żaden ze mnie el bandito
nie chcę kurwa znajomości, nie chcę kurwa grać za freeko
cziko, ale nie jestem też cipą
i nie płacze na tracku, że szefu dał mały pitos
i nie płaczę, że we mnie nie wierzy ktoś mi bliski
nawet jakby nikt nie wierzył, porozpierdalam was dziwki
cziko, twój chłopak będzie miał mnie dosyć
niech nie mówi o mnie w tracku jak potem dzwoni przeprosić
nie lubił blond włosów? gardzę tym, sory
bo dostaję od ciebie snapa, kładziesz mu farbę na włosy?
cziko, rozumiem w sumie ludzka zawiść
jak mi nic nie wychodziło też chciałem was kurwa zabić
te rymy są ch0r-, lepiej zażyj znowu pikse
znów się zawiesiłeś, bo ci rozjebałem system
daj mi shota czystej, ja dzisiaj nie myślę
żyjesz w wirtualnym świecie, bo jesteś jak piksel
jestem czarną owcą, lecz dla ciebie będę wilkiem
jesteś moim asystentem w iluzji, bo zaraz znikniesz
szmato
raz, dwa, trzy i…

[refren]
cziko, zrobiłbym dla ciebie wszystko
lecz nie mam czasu, także cóż, bardzo mi przykro
cziko, to bolesny realtalk
twój ukochany chłopak jest po prostu pizdą

[zwrotka 2]
robię swoje, trzeba do tego mieć jaja
a nie do tego by robić c0kolwiek by tata nie gadał
iść na jakiekolwiek studia i robić c0kolwiek
topić marzenia i płakać jak to jest nie-niedobrze
cziko, dam ci odejść bez walki
bo mam kurwa obsesję, nigdy nie będę normalny
mówisz: “weź najniższą pensję, weź dupke i coś wynajmij”
wypierdalaj! chcesz to sobie żyj tak jak każdy
ja mam ciągle swoje jazdy i idę tak krok po kroku
obracam panny, a wrogów obracam w popiół
latam, pluję ogniem, no to tak w kontekście smoków
a ty latasz z mefedronem, najpierw jego, potem ziomów
to twój sold out
naprawdę myślisz, że ja mam ciebie za ziomka?
mój ulubiony raper to nadal jest fontam
a mój numer się rozejdzie szybciej niż jebana plotka
cziko, nie masz nic do powiedzenia
nie wiesz co to jest zajawa, pasja i chcesz mnie oceniać
interesujesz się melanżem
to co mówi twój ex jest dla ciebie ważne
ty, chcesz dawać rady, ale dupy bardziej
mam fiuta ze szkła, masz na niego takie parcie
może bym cię zrobił raz, kochanie
ale sory, cziko, bo mój przyjaciel ma inne zdanie, więc nara



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...