freon - camel lyrics
energetyczny swiat idziesz tam gdzie wiecej energi
paradygmat cie wpisuje w droge jak koroner raport z oględzin
stan umyslu wazniejszy od tanich rupieci
wszystko uzasadnione i polaczone od stuleci
hermetyczna prawda rzadzi wami jak dziecmi
jak leci, ludzka rama dla mnie swieci
chociaz bog wie ze czesto wychodze ze starych smieci
zdejmuje kajdany i to jest sprzeciw
wszechobecny nie patrzy ktory w piłke jest szczecin
wszyscy podlegaja pod te same zasady jak poеci
wiedza kształtuje wasze doznawaniе wszechswiata jak i smierci
boska proporcja, symbolika, fraktalnosc moze leb ci sie zaswieci
wasz bog jest martwy bo ten swiat nie ma wladcy a zasady
wewnetrzna monarchia i zewnetrzna anarchia lepsze od prady
zabijam niewiedze i prowadze siebie do naturalnej ekstazy
wy zamiast prawdy wolicie nowe najki to wam pokazal travis
jakbym mial przekazac ci cala wiedze nie powiedzial bys co jest
bo zwineloby cie jak towiec, brak akcji wywołuje ci fobie
a ego caly czas zapewnia zdrowie
za chuja nikt z was nie wie co dzieje sie na globie
monochromatyka zjada umysly jak czlowiek skrobie
strach wpisany w obiekt w krwioobieg
wpojone dogmaty myslowe graja jak melodie
prawdziwa moralnosc holistyczna zmienna jak ogien
kto mial lepiej kto mial gorzej subiektywne jak patologie
swiadomosc zbiorowa prosta do przeczytania jak mitologie
ja to nosferapu a ty sie wytrzyj smrodzie
liryczny potop bo ja jestem bogiem
wasz bog jest martwy bo ten swiat nie ma wladcy a zasady
wewnetrzna monarchia i zewnetrzna anarchia lepsze od prady
zabijam niewiedze i prowadze siebie do naturalnej ekstazy
zamiast prawdy wolicie nowe najki to wam pokazal travis
Random Lyrics
- djiggy - jane's interlude lyrics
- mpr shawn - mamacita lyrics
- the five americans - if i could lyrics
- zafer büyükdeniz - bize göre lyrics
- westworld battle league - rum nitty vs. emerson kennedy lyrics
- keenen - cold storm lyrics
- kevo muney - da tre lyrics
- tom erik risanger - spiller fortnite - remix lyrics
- zlata ognevich - сповідь (confession) lyrics
- elefánt zenekar - magányos lyrics