azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

frey - nascar lyrics

Loading...

[zwrotka 1:]

typo podbija nawija, że trzeba się spotkać
nie mówię nikomu, że dość mam
jak joker pływałem w toksynach stąd wzięła się tu jego postać
te stare relacje to serio był koszmar
taurus no mercy ogarnij ja nigdy nie wracam po spalonych mostach
(ha!)
nie żałuję niczego, co zostawiłem dawno za sobą
to były relacje „hiszpania + kosowo”
źli ludzie dokoła wpływają na ciebie srogo
wiem o czym mówię
się nawet wyposażyłem w maskę antysmogową
bym po alejach spokojnie mógł latać, no bo…

[ref.:]

duszę się już od tych toksyn, które noszą na sobie ulice mojego miasta
błądzę, się plączę i węszę wśród czasów, w których mi tu przyszło dorastać
ziom, to co ty wiesz, tobie się tylko wydaje, to tylko namiastka
wpadli tu wszyscy z rozpędu w krąg błędów i w kółko w swym życiu jak w nascar
(ej!) nascar…

[zwrotka 2:]

ja jestem tu bardziej speedway
omijam szeroko jak fredrik lindgren
zjadam te łuki jak głodny lеw tu
mnie nie powstrzyma ten ich tor przеszkód
miałem przygodę z nagonką jak madsen
a moje słowa są dzisiaj jak kastet
wy za plecami szemracie już od lat
pierdolcie tam sobie głosikiem jak falset
oni by chcieli do takiej elity
na szczęście miejsca tu wszystkie zajęte
dawno nie wchodzę w żadne nowe kliki
bo nikt nie pomoże mi tak na zakręcie
jak moi ludzie dla których szacunek
w sercu przy sobie noszę na zawsze
my białe buciki, najeczki i płaszcze
siadaj obserwuj, już słyszę jak klaszczesz
blado to widzę wiesz?
zbyt dużo razy mnie to spotkało
te chore relacje, fałszywi friends
zbyt dużo razy mnie to spotkało (och)
ty pewnie tak miałeś też
zbyt dużo razy cię to spotkało
ludziom już ciężko zaufać no nie?
zbyt dużo razy cię to spotkało
[ref.:]

duszę się już od tych toksyn, które noszą na sobie ulice mojego miasta
błądzę, się plączę i węszę wśród czasów, w których mi tu przyszło dorastać
ziom, to co ty wiesz, tobie się tylko wydaje, to tylko namiastka
wpadli tu wszyscy z rozpędu w krąg błędów i w kółko w swym życiu jak w nascar
(ej!) nascar

[ref.:]

duszę się już od tych toksyn, które noszą na sobie ulice mojego miasta
błądzę, się plączę i węszę wśród czasów, w których mi tu przyszło dorastać
ziom, to co ty wiesz, tobie się tylko wydaje, to tylko namiastka
wpadli tu wszyscy z rozpędu w krąg błędów i w kółko w swym życiu jak w nascar
(ej!) nascar



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...