azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

fu - kowal losu lyrics

Loading...

to historia … słuchaj, słuchaj …

urodzony na początku osiem zero lat
miał tylko matkę, ojca było brak
bo za morderstwo siedzi w puszce
w miejscu jak stary wrak
wszak, musiało być tak, a jak
a on dzieciak o lepszym życiu śnił
co matka wpajała sobie z tego drwił
ona płacze, nieprzespane noce
on nie wracał do domu, bo mu nie po drodze
pierdolił szkołę, do przodu
wtedy życie dla niego zaczęło być wesołe
pierwsze dziesiony, pierwsze przekręty
pierwsze zarobki, pierwsze mocne skręty
podpierdalane dziadkom renty
uliczne awantury, melanż, dziwki, mendy, narkotyki, kokaina
biała dziewczyna, czyja wina, że tak się stało
nie ma z tego wyjścia, choćby się chciało
coraz więcej się chciało
wszystko szło pięknie, tak mu się zdawało
gówniana hera, to go przewyższało

stał się czarnym kotem, który się ukrywa
od swego życia wciąż [?] zarywa
pęknięta świadomość jak pęknięta szyba
kłopoty z psami, kłopoty z lichwiarzami
kłopoty z nałogiem, także z zarobkami
to ten moment … moment …
tak, to moment
decydujące starcie
ostateczny strzał w kanał, igła
myślał, że ta hera mu da wsparcie
i patrzcie, finał seta



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...