gajos - #hot16challenge2 lyrics
piękna pogoda w majowy poranek, usiadłem z kawa i pale majeranek
soonsiat dal wyzwanie a ja przyjalem, robimy te rapy od wielu pokoleń
rap to zajawka, lubimy go, siadamy z jointem i palimy go
dzis sa inne czasy, czasy zarazy ale glowa w gore nic się nie zdarzy
bardziej martwię się o tę ojczyznę, co karakan wyprawia zostawi na niej blizne
arek chciał zaczepek, to nie tu, to jest pokojowa zwrota dla ratowników
i dla lekarzy, szacunek dla nich za zycie w tej popierdolonej branzy
przejdzmy do szemberg co mi zycie utrudniała, ale chuj w nia wbijam teraz
zapomniana dawno szmata, teraz zycie, zycie jak w madrycie mam
jednak jestem wdzięczny bo poznałem tam ekipe
zacznijmy od arka, chudy chłopak w okularkach
potem patryk, informatyk cebulowy informator
był też tutaj bartek z nami bo zmarzł pod pierzyną u mamy
mariusz od zawsze czolowa postac, robił dymy aby potem obsrac
nowi członkowie props też buła czesio no i mati s
tym akcentem koncze swoja zwrote, badzmy szczęśliwi najpierw a nie potem czesc
Random Lyrics
- chopztix - luv song lyrics
- shirley carvalhaes - sonhos de deus lyrics
- gabriela bee - somebody new lyrics
- pikers x mfc - nowa droga lyrics
- tendxncies - hoochy lyrics
- yungbrad - yao ming lyrics
- dan fogler & ezra miller - hanukkah oh hanukkah lyrics
- akirem - vulesse avè lyrics
- mad essence - deus: error lyrics
- greggy westside - call on me lyrics