azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

gang albanii - albański raj lyrics

Loading...

[zwrotka 1: borixon]
budzę się rano w albańskim raju
choć niektórym kończy już się tutaj film
w kącie stoi baba z harmonią i dwie rumunki
co się nawzajem kroją
co tu robi kurwa miss albania, pewnie popek wygrał ją w karty
to pierwsza dama naszego gangu
wjechała w bikini i zbiera opłaty
po krótkim wstępie i jej występie
wzrokiem szukam czegoś, żeby zatkać nos
bałkański towar czesze tak mocno
że na całym ciele nam się jeży włos
popijam napój mocniejszy od czaju
pochodzący z dalekiego kraju
a recepturę jego znają tylko
hodowcy najstarszych wielbłądów w dubaju
jakaś wariatka, pseudo cwaniara
chciałaby wpuścić do kieszeni mi węża
niestety jestem w albańskim raju
i odprawiam ją z kwitkiem do męża
ktoś mi polewa kolejną szklankę
a szisza leci tutaj z ust do ust
jak masz ochotę na fajne cycki
z chęcią podpiszemy twój bujny biust
gang albanii, styl kozak
w albańskim raju zasiada w lożach
więc nie podskakuj bardzo wysoko
bo cię wyniosą na butach i noszach
finisz, bo za chwilę filmu koniec
końcowe napisy i boom biddy bye bye
a na refren wjeżdża tutaj król
lecimy na grubo, popuś graj

[refren: popek]
heszke w meszke, him, heszke w meszke, him
ryszki szyszki, szyszki, to król albanii!
szere mere, chociosz teszto, sztara sztasz
ruchnin szniszkin, osznisz sztisznisz, kurwa szwa
heszke w meszke, him, heszke w meszke, him
ryszki szyszki, szyszki, to król albanii!
szere mere, chociosz teszto, sztara sztasz
ruchnin szniszkin, osznisz sztisznisz, kurwa szwa

[zwrotka 2: popek]
budzę się rano w albańskim raju i piję rakiję zamiast browarów
widzę, jak turyście koło straganów
cyganka kradnie sto albańskich dolarów
odwracam się na pięcie i idę dalej i baba z wąsem daje mi gitarę
więc siadam na murku i zaczynam grać
a leci mniej więcej to jakoś tak:
heszke w meszke, him, heszke w meszke, him
ryszki szyszki, szyszki, to król albanii!
szere mere, chociosz teszto, sztara sztasz
ruchnin szniszkin, osznisz sztisznisz, kurwa szwa
siadam przy stoliku, zamawiam biachtę
biorę łyka wódki i pale trawkę
rozsypuję koks, barman podaje kartę
i oglądam film, hydrozagadkę
przysiada się do mnie książę z rumunii
pyta się skąd znam tak dobrze albański
jeden z gwardzistów na ucho mu mówi:
cyganka bezoka nauczyła go w anglii
kończy się film, hydrozagadka
najlepszy film, jaki widziałem w życiu
i widzę osiołka w pięknych sandałkach
i płacę za niego milion albańskich lirów
wskakuję na niego z gracją dżokeja
przemierzam bezkres albańskiego raju
i nagle strasznie zaczęło piździeć
i budzę się z zimna w śmierdzącym garażu

[refren: popek]
heszke w meszke, him, heszke w meszke, him
ryszki szyszki, szyszki, to król albanii!
szere mere, chociosz teszto, sztara sztasz
ruchnin szniszkin, osznisz sztisznisz, kurwa szwa
heszke w meszke, him, heszke w meszke, him
ryszki szyszki, szyszki, to król albanii!
szere mere, chociosz teszto, sztara sztasz
ruchnin szniszkin, osznisz sztisznisz, kurwa szwa

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...