azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

gibi [pl] - wspomnienia smutnych chłopców lyrics

Loading...

[zwrotka 1: gibi]
już nie gadamy, oh, przecież tak kochałem ciebie
minęło tyle lat, a ja dalej z głową w niebie
żyję marzeniami, możesz nazwać mnie pojebem
ale każdy kto to zrobił teraz kurwa gryzie glebę
bardzo nie lubię, kiedy ktoś ma rację
i za dobre kłamstwo dziwko, słono ci zapłacę
miłość mi się nie opłaca, tracę nerwy, lecą lata
no i kurwa tyle płaczu tylko po to żeby gadać
powiedz że ty też tego nie czujesz, kiedy w nocy tańczę a świat cały mi wiruje
kiedy za dnia śpiewam i wydzieram się przed tłumem, czuję że mi wyszło, niech to będziе opatrunek
serce całе w bliznach lecz niczego nie żałuję, wszystko dało mi nauczkę i stworzyło myśli strumień
tak musiało się wydarzyć, czemu tego nie rozumiesz, że kolejny kurwa tydzień kiedy gównem się otruję?

[zwrotka 2: yung bocian]
ej chyba masz rację, chyba znowu się myliłem
znowu zamieniłem, wszytko postawiłem tyłem
już się nigdy nie uśmiecham chociaż jestem szczylem
siedzę sam w pokoju i odurzam fentamylem
i tak przez to całe życie płynę, jakbym się nie staram i tak nazwą mnie debilem
i tak sobie płynę choć do brzegu jeszcze mile
jak zapytasz co tam u mnie to cię wzrokiem minę
serce szybko pęka, a potem to się skleja
element układanki a to wszystko jeden melanż
chciałem się zakochać a ty mi nie pozwalasz
chciałem dać ci wszystko a ty znowu mnie zostawiasz
[zwrotka 3: gibi]
jeszcze dodam dwa słowa od siebie, mimo wszystkich ran czuję że dobrze mi będzie
mam swój piękny gang i ja oddam za nich życie, wspieramy się nawzajem omijamy ketaminę
nie ćpaj syfu ziomek, bo cię kurwa zmecie z planszy
wbij do nas na kwadrat, będziesz skuty łańcuchami
nie no żartowałem, pokruszymy tobie topka
wypijemy sprite’a z kodą niech to będzie już last zwrotka



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...