glazu - nie zobaczysz lyrics
(intro)
głazu okej ta kiedyś tak
[zwrotka 1]
miałem parę szmat w oku
potem hajs parę szmat wokół
i nie chciałem nigdy stać z boku
w sercu chciałem tylko mniej mroku
przez to miałem tylko więcej wrogów
ludzie chcą cię zabić jeśli nie grasz
tak jak sobie zażyczą, wtedy ważne nie pękasz
chcą tylko korzyści z twego serca, od nich prawdy
nie usłyszysz a usłyszysz ją w tych wersach
tak to niemożliwe powiesz, prawda boli i przeszywa cię
jak strzała, tak jak twoja dupa co cię zdradzała
niemożliwe powiesz, przecież cię kocha
a 15 minut później innemu typowi robi loda
śmieszne nie bądź naiwny jak szukałeś cipki
u tej dziwki to mi nawet nie jest szkoda
nie bądź naiwny stary, przecież lubiłeś patrzeć kiedy ci
wkręcała swoje czary mary
[refren]
możesz być mądrzejszy i oszukać wszystkich
możesz być kimś, dla rodziny i bliskich
mnie nie pytaj jaka jest różnica
i tak nie zobaczysz tego, kto stanie przy zniczach
[zwrotka 2]
wkurwiam się coraz częściej walę pięścią w ścianę
gdy patrzę na tych ludzi parę, jestem wrażliwy
bo patrzę na ten świat i mnie smuci
jak każdemu jest tak łatwo się odwrócić
wyrzuty sumienia to czas przeszły bo tu każdy
się ich wyzbył by dochód był tu coraz większy
być sobą? być sobą to archaizm
chociaż nie wiem czy tak już nie było zanim to
przyszedłem na ten świat, mam przecież tylko 18 lat
a tamtych dni nie pamięta raczej nikt już z nas
pieprzony czas nas tu goni, jakby szatan
trzymał tutaj broń przy skroni, i zapamiętaj
co by się nie działo stój przy swoim, choć
to bywa zgubne to stój przy swoim ta
jeśli ciebie ma tu nie być, ktoś ma w tym interes
jeśli w to nie wierzysz, to w końcu trafi na ciebie
(ref)
możesz być mądrzejszy i oszukać wszystkich
możesz być kimś, dla rodziny i bliskich
mnie nie pytaj jaka jest różnica
i tak nie zobaczysz tego, kto stanie przy zniczach x2
[zwrotka 3]
zresztą sam wiesz najlepiej co jest dla ciebie najlepsze
wypowiadasz słowa częściej niż wdychasz powietrze
większość to farmazon, niby wszystko w dobrej wierze
jedyne co powiem to że takich ludzi pieprze, mam
ambicje większe, na życie a nie klatkę, a
jak coś mnie wkurwia to zapisuje na kartkę
i pierdole towarzystwa co gadają, narzekają
jak przychodzi co do czego to chuja do powiedzenia mają
nie zobaczysz tego, kto stanie przy zniczach
co za różnica, skoro kłamstwo to już taki zwyczaj
możesz wszystko więc od ciebie to zależy
mnie to wkurwia że pierdolą byle tylko przeżyć
Random Lyrics
- tennants - lost files lyrics
- teazatee - atmospheric blazin' lyrics
- jay foreman - little japanese baby (live at woodstock 2006) lyrics
- offline oracles - animal destinies lyrics
- bølle bob og smukke sally - superstar lyrics
- the isley brothers - sad souvenirs lyrics
- valleyheart - vampire smile lyrics
- tribe friday - stay inside lyrics
- abel marton nagy's cosmos band - i should talk to a shrink lyrics
- outsider (aus) - coward lyrics