azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

gostek - anatomia szczęścia lyrics

Loading...

1. serce bije w piersi i dziś pompuje krew
może się nam poszczęści, gdzieś odejdzie stres
czuję adrenalinę, czuję w każdej komórce
jak płynie przez żyłę, napełnia strachem mózg ten

proszę powiedz tylko, że to serio jest miłość
nie dopamina, endorfina, czyli co w nas było
rejestruję feromony, przekraczają wskaźnik
uczuć ewolucja, dziś mów mi darwin.

przygryzam delikatnie jej wargi zębami
czuję prawie krew na ustach, ale puszczam zanim
tutaj zaczną krwawić, tak tylko między nami
to jest to o czym pisali poeci przed wiekami.

i to właśnie jest trudne
ale nie damy tego zabić, bo
oni sami budują trumnę
ze swoimi marzeniami, ziom!

2
kiedyś jak zeus – wstawałem z łóżka po to
by oddać się tym kilku brzuszkom, skłonom, pompkom.
kilka ruchów sztangą i potwierdzam teraz
że nie ma nic jak prysznic po dłuższych ćwiczeniach

nie no beka nawet, #eldo prezidento.
nie no serio beka, #wieprz terror.
teraz też mam na to czas, czas zawsze dobry
ale wciąż pracuję, by wrócić do dawnej formy

wchodzę na bity, oddaję serce, nie ma dyfuzji, sam tu będę
potem też wejdę, sobie na pętle, wersy jak uzi, strzelam szczęściem.
weź – chyba mam to w de ena,
zapisane w chromosach, jak mniemam

genialna konstrukcja, cud boga- czytam, nie wiem,
jak u hucza – trzydzieści sześć i sześć czy tam siedem
nie martwi głucha cisza, rap wybija tętno
cud – ciało, umysł, duch zespolone w jedno

3.mamy to we krwi, dla nas miasto nie śpi
i nie działa limfa, jeśli chodzi o te wersy
pobudzam te neurony do myślenia, w końcu
synapsy czują impuls teraz, odpuść

dziś mamy się dobrze, nie czujemy winy
oni się czują słabo, jak z braku insuliny.
wpada to światło przez źrenicę oka,
nie chcę wierzyć siatkówce, że to tak piękny obraz

słyszę dźwięki wokół,
idę z nią gdzieś po zmroku
w te ulice, które znamy tak bardzo dobrze
a dla nas to życie, stało się całkiem proste

nie obiecam fig, gruszek na wierzbach, o tak
ale w figach chce cię widzieć i nie mówię o owocach.
jak się robi ten rap, tej, synek – popatrz
kto ma ucho niech słucha, ej, #synekdocha.
ha

ja to cud, ty to cud i wiesz jak
każdy człowiekiem – anatomia szczęścia.
ja to cud, ty to cud i wiesz jak
w nas jest coś więcej – anatomia szczęścia.
x2



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...