grabarz - garbary freestyle lyrics
[intro]
normalna dzielnica
nie grunwald i jeżyce (małe garbary)
[verses]
joł skurwysyny, głupie kutasy
wita was poznań, małe garbary
napierdalamy 2:30
napierdalamy aż miękną wam pały
pierdolone aparaty
nówka sztuka, żadne graty
ogarniamy te tematy
zioło? nie, ziarna pierdolonej kawy
byku ile to kosztuje?
byku a jak to smakuje?
byku nie zbyt to rozumiem
mówisz o temacie, a ty tylko kawą tu handlujesz?
nie chcesz to kurwa bierz kurtkę
nawet ci otworzę furtkę
wiem, że z twoim iq kota
ciężko jest zrozumieć, że życie to wielka anegdota
anegdoty, opowieści (hapaj)
fraszki no i przypowieści (apacz)
kurwa jak on to dopieścił
jak ten skurwiel to pamięta
jak to w głowiе się nie mieści
co, może niе znasz o al!ckim (ha)
nie wiesz jakie lubię cycki
nie no, jebać cię
ty nie łapiesz się w tym wszystkim
kto miał wiedzieć ten się pośmiał (kurwa)
(ja pierdole)
kto miał się śmiać ten się pośmiał
pewnie nie jeden się poszczał
pewnie pewnie pewnie
nie jeden się poszczał (p+p+p+pewnie)
dobra koniec tego gówna
bo i tak twój umysł
wersom tego apacza
nie sprosta
[end]
(je madafaka)
elo!
Random Lyrics
- uglynever - автомагистраль (motorway) lyrics
- obladaet - nlo freestyle lyrics
- aaron fraser-nash - pj pug-a-pillar sings a song lyrics
- cromwell - sex scene animation lyrics
- trueno (rus) - bottega veneta lyrics
- baslii - go again! lyrics
- martín piroyansky - porno y helado lyrics
- meetin - trap luv life lyrics
- jupiter(jpn) - inner dignity lyrics
- rei & ysy a - sin berretín lyrics