grabaż i strachy na lachy - film o końcu świata lyrics
[zwrotka 1]
jestem tylko pyłem
w milionowym mieście
mam powszednią pospolitą twarz
jestem tłem i przeraża mnie powietrze
moja podświadomość
stateczna i bierna, stateczna i bierna
za mną, przede mną rumuńskie klimaty
wygląda to jak film o końcu świata
oddech łapie mnie za rękaw
tak jak śmierć pożąda kata
[refren]
i czuję jak niewidzialna pętla
zaciska moją szyję
ledwie trzymam się powierzchni
ja jestem tylko pyłem
czasem uśmiecham się przez sen
a gdy sen przychodzi zaraz
śni mi się monstrualna pizda
żarłoczna jak kosiara
[zwrotka 2]
w oddali majaczą fabryczne kominy
snują wizje narkotyczne
milcząc przybierają kształty falliczne
krok po kroku tracę własne punkty odniesienia
w hotelowym holu
prostytutki które znam z widzenia
coraz bardziej pewne, bezwzględne lecz chętne
[refren]
i czuję jak niewidzialna pętla
zaciska moją szyję
ledwie trzymam się powierzchni
ja jestem tylko pyłem
czasem uśmiecham się przez sen
a gdy sen przychodzi zaraz
śni mi się monstrualna pizda
żarłoczna jak kosiara
[zwrotka 3]
mija ciężki dzień
przekraczam próg mieszkania
z fabryk nieprzytomna wychodzi trzecia zmiana
zapalam nocną lampkę
ty uśmiechasz się przez sen
ja opowiadam tobie szeptem
o tym co się dzisiaj zdarzyło się na mieście
o tym co się dzisiaj zdarzyło się na mieście…
Random Lyrics
- davina michelle - skyward lyrics
- holden (ita) - se stavo bene con te lyrics
- cody simpson & the tide - palm of your hand lyrics
- thiago pethit - teu homem lyrics
- aitch - buss down lyrics
- nik tendo & decky - random lyrics
- rasdore - 1000 lyrics
- maxsta - helicoptaz lyrics
- mad clip - συνθήκες (sinthikes) lyrics
- howz - rain lyrics