grana - beka lyrics
gwiazdy nam przed oczami spadają
a w nich nie spierdalają nie trwają wiecznie
ale mi te dni nie przychodzą obojętnie
może i myślę o tym zbyt namiętnie
pozostawiam za sobą ślady ponętnie
i nadal znadzieje że nie znajde się na zakręcie
nie myślę o przesmykach bo wpierdalam i spierdalam
po waszych grobach i witam was w waszych rowach
ale w nich nie chowam i rzucam w was piach i was pochowam
bo jestem ten który was wkurwia wbijam tu na kamiankowych
rewirach i wciąż myślę o tych chwilach bo nie zamykam twarzy
ale gdybym miał stertę kalendarzy zmieniłbym długość dni ii
zniszczyłbym was skurwysynki może by to mnrozkminki gdybym może
wpierdolił troszczeczkę milki napiłbym się troszeczkę kieliszki
wódeczki lub łiszeczki a jednak biorę bimbereczki mordo sypnij sobie
kreseczki a może chcesz jeszcze łiseczki nie obchodzi mnie co sądzisz o tych
chwilach bo jestem tu i zamykam w waszych głowach i w tych rewirach
Random Lyrics
- stupeflip - krou kontre attakk lyrics
- aceyalone - can't hold back lyrics
- i_nutty_i - bag lyrics
- flume - intro lyrics
- burna bandz - beast mode lyrics
- death in the afternoon - lions lyrics
- the virgins - blue rose tattoo lyrics
- cody johnson - nothin' on you lyrics
- raubtier - allt förlorat lyrics
- duke dumont - won't look back lyrics