azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

green team (pol) - scenariusz 03 lyrics

Loading...

[zwrotka]
opowiem ci coś, wiesz taki fajny dowcip
miałam k+mpla, kurde, on non stoper kopcił
galaxy, kraksy, tabsy to nazywał komfortem
bujać się transportem, wyjebać w mordę i torbę
telefonik, pieniążki, mówił “ale jestem kozak”
wciąż mu było mało, wciąż powiększał posag
potem poszło z górki, poprzeczkę podnosił
zabierając bogatym no i tak jak janosik
przysłowiowy grosik nie oddawał nic biednym
widać teraz wśród złodziei są inne trendy
ja w milczeniu patrzałam jak wzbogaca się na ludziach
perfidnie przy mnie żebym brała w tym udział
przesadzam pewnie, z korzystną dewizą
wiedząc kto, gdzie, kiedy i jaki epizod
ten to zrobił, tamten zgarnął tylko żadnej pucki
to te twoje nowe ziomy zrobiły cię nieludzkim
ilе razy mówiłam dla nich jesteś popychadło
oni wezmą siano, alе to ty poderżniesz gardło
ale ty staniesz nad kimś kto nie zrobił ci krzywdy
szukając pomocy, chwytając się nawet brzytwy
wtedy mnie odesłałeś tam gdzie pieprz rośnie
“nie znasz życia beatka, przyjdź jak podrośniesz”
przyszłam i co i ta sama konkluzja
ludzie boją się konfliktów jak boi się gruzja
nnowa fuzja, aluzja ja też miałam kryzys
myśląc tylko o jednym, że siano, że wyzysk
że uważać muszę nawet zjeżdżając windą
narobiłeś rozgłosu jak kiedyś clinton
chwytając się wszystkiego, bawiąc się eksportem
kradłeś wszystko, pamiętasz, nawet mój portfel
szybkie akcje, nowe ziomy, nowa fucha, patrol
trzymałeś wtedy w rękach wyjebane k+mpla radio
ale zasada kontrastu, kiedyś w oczach rosną
grzesznik, apostoł, przed szatanem i hostią
ciągnąc to rzemiosło sypnął pół osiedla
czarny scenariusz, który teraz odzwierciedla
dziś już nikt nie pamięta, ja zapomnę pojutrze
o kimś kto moim kosztem zasilał swój budżet
chciał być piękny, bogaty i szybki jak turbo
niezależnie od ambicji, dla mnie zawsze będzie kurwą



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...