azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

gruby mielzky x pers - nikt mnie nie wołał lyrics


[refren]
porapować
wbić się do koła chociaż nikt mnie nie wołał
wbić się do koła chociaż nikt mnie nie wołał
wbić się na strefę i pokazać jak lecę
bo moja dzienna rutyna
to odpalanie wacków na rymach
wybacz, lecz to jedynie rozgrzewka
chwyć za mikrofon i rozjeb oponenta, rozjeb oponenta

[zwrotka: gruby mielzky]
wyprzedanie sporo buł, chociaż nikt nie zabulił
rzucam karty na stół jak nickname na mury
gruby mielz król
puść to damie w karecie na full
spory byk więc zawsze bliski mi ból
moje życie dubaj
z prawej, lewej oh men yeah men na klubach
tak to ma fruwać
sodówa mi niegroźna bo ziom obok czuwa więc gituwa
kleję każdy wers jak model statku
jak bit klei pers wrzucam głowę w kaptur
jaki mamy dzień? mówię polej bratku
oddałem wszystko grzе, teraz kolej miastu
83+200 na mapie dodałеm to miejsce
w cypherze pod szkołą na przerwie
szlifowałem słowa, dziś przyszedłem porapować
[refren]
porapować
wbić się do koła chociaż nikt mnie nie wołał
wbić się do koła chociaż nikt mnie nie wołał
wbić się na strefę i pokazać jak lecę
bo moja dzienna rutyna
to odpalanie wacków na rymach
wybacz, lecz to jedynie rozgrzewka
chwyć za mikrofon i rozjeb oponenta, rozjeb oponenta

[zwrotka: pers]
kiedy wpierdalam na beat
mówisz to wiedzieć chłopie
nie muszę pytać się jak panny czy na fotce wyszły dobrze
choć moje sierpy już nie biją zwinnie jak przed lat
to z mikrofonem pierdolnięcie wciąż jak iron mike
przyszedłem tylko porapować
stoję z paką braci tak jak dhl na blokach
to gruby mielzky i pers pierdolnięcie jak salwa
tak smakuje hip+hop wóda a nie grochy i sunrise
czy to jest high hat czy odgłos wyjebki
smażę to gówno że na kuchni krzyczą serwis out
a nie trafiłem w pole
bo jestem z miejsca gdzie biega się po dworze
bo tu bębny mają walić w łeb
trafiać w punkt jak federer
w szufladzie na to gówno dawno nie mam już miejsc
tak się wjeżdża kontenerem o nazwie parcel maersk
[refren]
porapować
wbić się do koła chociaż nikt mnie nie wołał
wbić się do koła chociaż nikt mnie nie wołał
wbić się na strefę i pokazać jak lecę
bo moja dzienna rutyna
to odpalanie wacków na rymach
wybacz, lecz to jedynie rozgrzewka
chwyć za mikrofon i rozjeb oponenta, rozjeb oponenta



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...