azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

gruz braders - proszę mnie nie wkurwiaj lyrics

Loading...

pre+hook:
ya ya ya oh
coś na ogół ciągle wkurwia mnie
oh oh oh

refren:
coś na ogół ciągle wkurwia mnie
zaraz wyjdzie ze mnie furiat
kiedy znowu do południa śpię
nie dzwoń mnie nie wkurwiaj
coś na ogół ciągle wkurwia mnie
zaraz wyjdzie ze mnie furiat
kiedy znowu do południa śpię
nie dzwoń mnie nie wkurwiaj

zwrotka 1
pierdolę social media, ale założyłem fanpage
mam parę w łapach nie obliże bo dam w j+pę
prywatnie się nie znamy, za to znają mnie lokalnie
gtb człowieku to na pewno zażre
i żaden kapeć mi nie powie, że mam parcie
mam inne zdanie w tym temacie projekt buja miastem
i wjadę tu z ekipą, odpalę to jak racę
wszystko wyśle ci snapchatem (morda)
i mówią na mnie michałek, stoję pod pkp
uciekam mój ostatni pociąg pakuj się
moje pięć minut wybija sukcesem pachnie mi
mam bilet w jedną stronę, kładę na to cały kwit
git daj mi żyć, bez żadnych afer
wysłucham internautę nawet, kiedy sapie mi
gdzie mój cannabis, whisky, ananasy
ty słyszałeś mnie nie wkurwiaj j+pa
refren:
coś na ogół ciągle wkurwia mnie
zaraz wyjdzie ze mnie furiat
kiedy znowu do południa śpię
nie dzwoń mnie nie wkurwiaj
coś na ogół ciągle wkurwia mnie
zaraz wyjdzie ze mnie furiat
kiedy znowu do południa śpię
nie dzwoń mnie nie wkurwiaj

zwrotka 2
ósma rano sąsiad wystukuje “siema” morsem w ścianę
pojebany jak cię dorwę to cię spalę wczoraj
poszedł balet no to dzisiaj trochę w stanie jestem średnim
a ten chuj za ścianą jest bezwzględny
jeden kontrolny z porcelany (khe khe) nie dał nic
trzeba żyć kurwa jego mać c’est la vie
telefony, sms+ki czy już przelał kwit
kurwa z pianą na ryju na wszystko klnę jak zły
moi bracia znają mnie jak nikt
kiedy już za grubym sztosie wystawiają mnie za drzwi
przeważnie wkurwia mnie tu rap, hajsy nieraz ty
ale weź się już nie wpieniaj śpij
o rapie nawinąłem wszystko, nie chcę się powtarzać
albo się zgadasz, jesteś ze mną, a jak nie to nara
nikogo nie pozdrawiam, bo nikt mnie nie pozdrawia
nara

refren:
coś na ogół ciągle wkurwia mnie
zaraz wyjdzie ze mnie furiat
kiedy znowu do południa śpię
nie dzwoń mnie nie wkurwiaj
coś na ogół ciągle wkurwia mnie
zaraz wyjdzie ze mnie furiat
kiedy znowu do południa śpię
nie dzwoń mnie nie wkurwiaj

zwrotka 3:
(nie) nie jestem gburem, bucem też nie bardzo
ale rano mają sajgon ze mną gdy wstaję z frustracją (kurwa)
przez chatę leci tajfun, huragan, biały szkwał
amok w oczach zostaw chłopa, nie psuj sobie dnia
aha ta wyszedł, drzwiami trzasnął
wrócił w nocy, znów się toczy co gdzie kiedy trza ogarnąć
wchodzenie przez balkon po dwunastej poszło łatwo
spadochron otwarty dziś jego jest miasto
alko klepie znów nie zasnął przed czwartą zarwało nockę
w poprzek na kanapie w opakowaniu się ocknie
pół jointa w popiołce może nastawienie zmienić
i już bliskim nad głowami nie lata gniazdo szerszeni
to miejski arszenik, zabójcze jest tempo
tutaj leżysz w dnie rynsztoku albo zostajesz legendą
a wkurwienie i terror przyda się na pewno
kiedy obcy wejdą w drogę i na odcisk nadepną



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...