azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

grypcio - schizo lyrics

Loading...

[intro]
wchodzę tu jak uzi vert, oni mi mówią “sp+ce cadet”
chcę dużo cashu mieć, lód na rękach, obróć się
wchodzę tu jak uzi vert, oni mi mówią “sp+ce cadet”
chcę dużo cashu mieć, lód na rękach, obróć się

[refren]
nie mamy czasu na to, żeby całe życie płakać
straciłem tyle krwi, czasu, teraz to odrabiam
chciałbym zrobić tyle siana, żeby była dumna mama
żeby mieć spokój na barkach, po to będę zapierdalał
dużo miałem tu schiz (o), muza ratuje mnie za każdym razem
jestem dobry, to realtalk, każdy potwierdzi, no bo mówię prawdę
dużo miałem tu schiz (o), muza ratuje mnie za każdym razem
jestem dobry, to realtalk, nie płacz, skoczmy na piwo

[zwrotka]
nie wiedziałem, jak mam wstać
teraz nie pierdol, tylko tańcz
tylko widziałеm tą ciemność, rozsypałem się jak lego
ziomale byli tu zе mną, każdego nazwę bratem
teraz pojedziemy furą, zapalimy szluga, bawimy się dobrze
teraz zwiedzamy tą polskę, potem jedziemy jak w forzie

[refren]
nie mamy czasu na to, żeby całe życie płakać
straciłem tyle krwi, czasu, teraz to odrabiam
chciałbym zrobić tyle siana, żeby była dumna mama
żeby mieć spokój na barkach, po to będę zapierdalał
dużo miałem tu schiz (o), muza ratuje mnie za każdym razem
jestem dobry, to realtalk, każdy potwierdzi, no bo mówię prawdę
dużo miałem tu schiz (o), muza ratuje mnie za każdym razem
jestem dobry, to realtalk, nie płacz, skoczmy na piwo



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...