azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

gugu gang - finezja lyrics

Loading...

[producent tag]
weely kurwa, mamy to!

[zwrotka 1: jony]
łamiemy bloki jak doktor strange
odbicie w l+strze to mercedes+benz
nade mną smart pode mną deszcz
kroki już stawiam na niebie jak sp+cex
odwracam życie do góry nogami
baty są grube smażymy bez granic
wysokie loty drogimi liniami
czerwona butla odmierzam uncjami
teraz mamy inny poziom, głową sięgam ponad chmury
jony papa to twój doktor mam na kaszel receptury
mogłeś z nami na pokładzie, ale żyjesz tam gdzie szczury
twierdza pełna jest obrażeń trzeba mieć solidne mury (papa)
shatter ląduje całym płytami
przemieszczamy się między odbiciami
to nasze życie, żyjеmy bez granic
double g tego niе odda mi za nic

[refren:aleshen, jony]
każdy krok to finezja
gugu to jest bestia
zjadłem dzisiaj trójkę
się odklejam to poezja
ja naładowany jak tesla
nie puści nas eska
bo te wersy brudne jak volkswagen na smoke testach
każdy krok to finezja
gugu to jest bestia
zjadłem dzisiaj trójkę
się odklejam to poezja
ja naładowany jak tesla
nie puści nas eska
bo te wersy brudne jak volkswagen na smoke testach
[zwrotka 2:aleshen]
jak mam być przy ziemii
skoro cel to mars(jak mam być przy ziemii?)
krzywy cię mój look
mieszacie nasz vibe
ej, pośliiizg
każdy ruch to rajd, ej
nie będę przy ziemii
w górę niesie mnie haaj, ej
perełki robie w nocy
give me one night, ej
w j+pońcu robie swoosh
bokiem lecę jak night ej
trawa kopie w głowę
w moim lolo jest hulk, ej
zostaje w komiksie
shen to tony stark, ej
na bicie płynę jak rekin
ona ma na to fetysz
lekarz to daje ci dragi
x+y to nie są leki, ej
pokażę ci trochę magii
pokażę ci kto świeci, ej
double g to klan
my jesteśmy wściekli, ej
[refren:aleshen, jony]
każdy krok to finezja
gugu to jest bestia
zjadłem dzisiaj trójkę
się odklejam to poezja
ja naładowany jak tesla
nie puści nas eska
bo te wersy brudne jak volkswagen na smoke testach
każdy krok to finezja
gugu to jest bestia
zjadłem dzisiaj trójkę
się odklejam to poezja
ja naładowany jak tesla
nie puści nas eska
bo te wersy brudne jak volkswagen na smoke testach

[zwrotka 3: pako]
wymiana paki na hajs (na hajs)
wciąga jakbym stał w ruchomych piaskach
pliki zielone jak bucks (jak bucks)
nigdy kurwa nie opuszczę miasta
dzieci tu skaczą jak mike (jak mike)
póki drogi nie zajedzie astra
zawsze otaczał nas świat (nas świat)
który uczył jak szybciej dorastać
wywrócił ekran do góry nogami
dlatego mam w bani zawroty, ej
wszystko ma drugie oblicze w momencie
gdy każdy ma kurwa swój motyw, ej
typy pytają mnie zawsze, dlaczego
bez przerwy mam czerwone oczy, ej
powiedz mi kurwa jak miałbym wyglądać
skoro mój bat się nie kończy (nigdy)
powiedz czy to nie omamy
kiedy z nieba leci money money, ej
wiemy jak szybko zarobić (jak?)
jeszcze szybciej to wydamy (o tak!)
po co pytasz nas o drip (po co?)
dobrze wiesz że w nim pływamy (gg)
kurwa, skoro jesteś płotką lepiej tu nie podchodź
nie dasz rady między rekinami
[refren:aleshen, jony]
każdy krok to finezja
gugu to jest bestia
zjadłem dzisiaj trójkę
się odklejam to poezja
ja naładowany jak tesla
nie puści nas eska
bo te wersy brudne jak volkswagen na smoke testach
każdy krok to finezja
gugu to jest bestia
zjadłem dzisiaj trójkę
się odklejam to poezja
ja naładowany jak tesla
nie puści nas eska
bo te wersy brudne jak volkswagen na smoke testach

[producent tag]
weely kurwa, mamy to!



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...