azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

gummy (pol) - strzały na blokach lyrics

Loading...

[intro]
would you respect to the kozaki?
fiber

[bridge: gummy]
rrrrraaaaa
strzały znów na blokach, trzeba trzymać się za pasek
oni mówią bardzo dużo, ale zrobić to już żaden
wyjebane w co gadają, bo ja nigdy nie przestanę
parę paczek, parę szmat, co wypłatę apartament

[zwrotka 1: gummy]
zabrakło ci wdechu, chyba zobaczyłeś ducha
my bierzemy tego więcej to się buja cała grupa
mam dziesięć, mamy połączenie na całym zachodzie
a ty pilnuj swoją pannę, bo bardzo lubiła kocie
dużo mi mawiano, dobrze, że jestem półgłuchy
jakbym słuchał waszych głupot to bym kurwa popadł w długi
jesteś głupi jak myślałeś, że tu robię coś dla suki
jestem rookie, a kleję lepsze wersy, niż twój ziomek buchy
i ciągle ruchy, większe dawki to jest to co igor lubi
muszę zrobić bardzo dużo, a więc nie dam ci otuchy
pokaz skruchy, mała suko zaraz zdejmę z ciebie ciuchy
oni zostali gdzieś w tyle, więc zgarniamy wszystkie łupy!

[refren: gummy]
cały skład po perkach, wszyscy są upośledzeni
ona rozpina pasek, a jej chłop się coś sepleni
niech lepiej weźmie tapsa, bo się trochę zaczerwienił
omijam te zakręty by nie widzieć żadnych cweli
[bridge: kozakpolv]
jest debilem + to ma lote, zostawiłem to na potem
towar schodzi bo mam oc, stały profit to na to cel
jest debilem + to ma lote, zostawiłem to na potem
towar schodzi bo mam oc, stały profit to na to cel

[zwrotka 2: kozakpolv]
mam mały pistolet i nie chodzi mi o glocka
bo chociaż glocki są dobre, to chodzą drogo na blokach
drogie pieski ciągle chciałby coś złapać, a nie pokarm
drogi boże, modle się by nie wpadli mi z rana w lokal
od porytych chce nazwać banan jakiś na blokach
chuj, że pana gangstera chciała, trzy zero za kora
niewielu jest typów, których chcę złapać kurwa do wora
ale zacznę kurwą z cyrku, którą wziął za aligatora
na+nawet po tygodniu ciągu zdałbym gimnazjalny
moczu w wieku gimnazjalnym, lepiej go kurwa od ciebie
bez gastronomika, mogę zrobić chleb z kurwami
na patelnie właśnie wpierdoliłem wszystko, pol rozjebał ciebie

[bridge: gummy]
rrrrraaaaa
strzały znów na blokach, trzeba trzymać się za pasek
oni mówią bardzo dużo, ale zrobić to już żaden
wyjebane w co gadają, bo ja nigdy nie przestanę
parę paczek, parę szmat, co wypłatę apartament
[refren: gummy]
ca+ca+cały skład po perkach, wszyscy są upośledzeni
ona rozpina pasek, a jej chłop się coś sepleni
niech lepiej weźmie tapsa, bo się trochę zaczerwienił
omijam te zakręty by nie widzieć żadnych cweli

[outro]
would you respect to the kozaki?



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...