a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

guoshakov - heebie jeebies lyrics

[intro]
rapy, straty, etaty

[zwrotka 1]
nie pozdrawiam konduktora ze 199
poczucie czasu kiepskie
i musiałem jechać jeszcze jeden przystanek
marudzić nie przestanę
ja maruda czy to wszystko wkurwiające i wkurwiane?
raczej, choć 0 3 2 – nie, nie jestem bogiem
także na gardle jest brzytwa, a ja wciąż robię, co mogę
żeby szybko nie przestać, żeby nie być jak reszta
kiedy reszta chilluje jak hipsterzy na sztauwajerach
drżenie rąk jest kiepskie, po czym się poczuć lepiej
używki, kreskówki, czy lepiej dać na b-ss werbel
i nie myl tego, choć blisko do słowa parodia
gdyby tak było to druga płyta black sabbath nie byłaby tak dobra
czasami aura taka, że strach wychodzić z domu
dziewiona nie przyjechała, potykam się co dziewięć kroków
chociaż dobrze, bo mam przerwę, w taki dzień nie papnę
gdybym papał w takie dni, to bym dawno dostał na łeb

[refren]
czarne koty, stare baby wciąż
dają mi heebie jeebies
liczby, szyfry, tryb enigmy wciąż
dają mi heebie jeebies
autobusy i tramwaje wciąż
dają mi heebie jeebies
heebie jeebies od rozkminy
ciągle coś k!lluje vibe

[zwrotka 2]
nawinąłem kiedyś, że pora zacząć ogarniać
tymczasem wszystkie nałogi przyjąłem za standard
wariat, ej, zamuliłem z życiem trochę
ktoś się pyta, czy chce odmułkę, to mówię: bardzo proszę
winienem coś powiedzieć, bo to na zawsze nawijka
wyjebane na to, skończy ten świat tak jak orwell pisał
dyskretny chłód przerodził się w skurwiały mróz
i pytam kiedy to się skończy, czekam aż ktoś powie już
guoshi, męczennik na własne życzenie
kiedy mnie zapytasz, czy coś komuś w ogóle życzę – nie
ja tylko błądzę jak pijane dziecko we mgle
rzeczą ludzką jest błądzić… to ja już chyba nadczłowiekiem
a propos nietzschego – to mój bilans na tamten rok
kiedy szanse spierdalają szybciej niż usain bolt
kiedy już wjadę z płytą, no to będzie niezły szok
a paranoje dalej prześladują mnie jak zło

[bridge]
mea culpa, dawaj szluga
jeszcze tylko ogar no i się to może udać
co ty kurwa, pora zbyt późna
nauczyłem się z tym żyć, i mam z tym niezły ubaw

- guoshakov lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS