hałastra - muszę jeść i oddychać lyrics
[książę mazowiecki]
muszę cash robić dzisiaj, by jeść i oddychać
choć tlenu mi brakuje, czasem nerwicy pożywka
jadę z tym na rympał jak kubica
bo czas to jest pieniądz, a ja nie chcę się zatrzymać
łatwo z toru wypaść, więc się trzymaj ziomek
czasem się trzeba ślizgać, znowu w wiraż wchodzę
dla ciebie niewygodny temat jak wina w sądzie
jestem jak mój ziomek writer, teraz nasza kolej
zmęczone twarze + ja je mijam codzień
bo ta wypłata, to jak z liścia w mordę
kredyt, długi, ciężko złapać oddech
trza zapomnieć, litry wódy, przez to raban ciągle
jesteś dobry, to se radę dasz
chcesz być mądry + dobre rady zważ
choć świeci słońce, widzę szary świat
który kolorują tu se kwasem brat
[refren + wilku wdz]
muszę jeść i oddychać, czysty tlen, pełna micha
w górę pięść, nie od dzisiaj jestem tu
nowy dzień znowu wita, pierwsza część, księga życia
to jak sen, dalej czytaj, swoje rób
muszę jeść i oddychać, czysty tlen, pełna micha
w górę pięść, nie od dzisiaj jestem tu
nowy dzień znowu wita, pierwsza część, księga życia
to jak sen, dalej czytaj, swoje rób
[włodi]
wychodzę z niszy
przy mnie jesteś kotem, co wpadł w pułapkę na myszy
rap z nutą goryczy, to nie są tanie rzeczy
tego nie piszą najemnicy
pamiętaj mam spryt z ulicy
bo spieniężyłem syf i ból z mojej okolicy
dbam o siebie, śmieci nie jem
nowy rap ograniczam, boje się, że zdziecinnieje
tego się nie pisze w rejestr
nie bój dupy system kurwa nie zbiednieje
robię ruchy, muszę jeść i oddychać
szara strefa, drugi obieg, naturalny habitat
sm+tny widok to rodzina na lipach
typ co resztki wyjada ze śmietnika
obliczam poziom ryzyka
tu gdzie farmazony krążą po zmyślonych orbitach
[refren + wilku wdz]
muszę jeść i oddychać, czysty tlen, pełna micha
w górę pięść, nie od dzisiaj jestem tu
nowy dzień znowu wita, pierwsza część, księga życia
to jak sen, dalej czytaj, swoje rób
muszę jeść i oddychać, czysty tlen, pełna micha
w górę pięść, nie od dzisiaj jestem tu
nowy dzień znowu wita, pierwsza część, księga życia
to jak sen, dalej czytaj, swoje rób
[kwiatek haze]
pierdolona konserwa, a nie ośmiorniczki
większość tutaj czeka żywot robotniczy
tatra, chesterfield’y i filmy p+rno
dobra psu i mucha, to jest bon mot
zawsze można się załatwić mąką
cel uświęca środki, latasz z torbą
najgorsze to skończyć na bruku, tak jak john doe
ja nie chcę chleba zapijać kranówą
zarywam kolejną noc, zapomniałem co to urlop
młody i ambitny gość, jak vinicius junior
stymuluje mnie gol, jak maraton w new york
chociaż biegnę pod prąd, to jest kombinatoryka
sztuka precyzyjna w lateksowych rękawiczkach
będzie co ma być, pensyja lub kryminał
kolejna przestępcza myśl, trzeba jeść i oddychać
[refren + wilku wdz]
muszę jeść i oddychać, czysty tlen, pełna micha
w górę pięść, nie od dzisiaj jestem tu
nowy dzień znowu wita, pierwsza część, księga życia
to jak sen, dalej czytaj, swoje rób
muszę jeść i oddychać, czysty tlen, pełna micha
w górę pięść, nie od dzisiaj jestem tu
nowy dzień znowu wita, pierwsza część, księga życia
to jak sen, dalej czytaj, swoje rób
Random Lyrics
- lvbel c5 - konuşma gaza bas lyrics
- denis toot - малая (little one) lyrics
- arix - two lyrics
- icycold - kbron lyrics
- machina x - possibilities lyrics
- dezzaline - be with you lyrics
- amin tijay - khodafezi lyrics
- jhay c, andy - botella lyrics
- caro domenech - contigo en la vida lyrics
- belatrix royali - solidão remix lyrics