haranczykov - rollercoaster lyrics
miało padać, mamy 32 stopnie
bierz znajomych, dawaj zróbmy sobie wolne
z tą ekipą moje życie rollercoaster
przepalona bania, mam w niej rollercoaster
z tą ekipą moje życie rollercoaster
przepalona bania, mam w niej rollercoaster
żaden z naszych nie nosi tu lacoste
my nie jesteśmy jak [?]
żaden z naszych nie nosi tu lacoste
no poza jankiem z innej ligi
sukinsyny, na szyi srebro
bass napierdala właśnie tak
moje srebro to kilka gram
na szyi [?] tyle co skał
palę to czego boją się matki
paka [?] jak babadook
demoralizacja to ta militarna
w naszych szeregach palimy to
nie wchodź na stół
albo zależy ilu nas wbije na party uh
dzisiaj czuje się funky o
chłopie jak daft punk, funky o
za chwilę pełnia, nawet jak nie, to tu jest impreza
od miasta do miasta asap
widziałem wiele, a nawet nie zwiedzam
[?] możesz z nami jak chcesz
mam przy sobie braci, oh yeah
[?] my neck
robię sobie w życiu co chce
miało padać, mamy 32 stopnie
bierz znajomych, dawaj zróbmy sobie wolne
z tą ekipą moje życie rollercoaster
przepalona bania, mam w niej rollercoaster
z tą ekipą moje życie rollercoaster
przepalona bania, mam w niej rollercoaster
w moim mieście się wszyscy dziwią
bo moi ludzie jak pendolino
mamy film na bani jak al pacino
w pól do ósmej leci piąte piwo
łapy chude tak jak portfele
przez nich nie mam kasy, za to mam wspomnienia
wyjebane, jakbym capił groszem to i tak bym stawiał im co drugi melanż
ooo, tutaj liczymy dni tylko w butelkach
ooo, masz do tego problem mówię ci żegnam
ooo, spaleni gramem, a to nie amsterdam
ooo, nie mamy wiosny, a oczy jak [?]
czasem mam na mej bani jedno
chce polecieć w przeszłość żeby poczuć ten vibe znowu
czasem mam na mej bani jedno
jechać 200 przez noc i się budzić będąc wciąż na high’u
miało padać, mamy 32 stopnie
bierz znajomych, dawaj zróbmy sobie wolne
z tą ekipą moje życie rollercoaster
przepalona bania, mam w niej rollercoaster
czasem mam na mej bani jedno
chce polecieć w przeszłość żeby poczuć ten vibe znowu
czasem mam na mej bani jedno
jechać 200 przez noc i się budzić będąc wciąż na high’u
czasem mam na mej bani jedno
chce polecieć w przeszłość żeby poczuć ten vibe znowu
czasem mam na mej bani jedno
jechać 200 przez noc i się budzić tak koło 12 i mówić + “ja chcę jeszcze raz”
Random Lyrics
- black beach - secret world lyrics
- disclosure & pa salieu - king steps lyrics
- lulu castillo - en tu pecho lyrics
- jokhay, shareh & jj47 - cliffhanger lyrics
- the scary mooveez - o holy bite lyrics
- domiziana - cut it off lyrics
- addikt102 & stacks102 - ostfriesische kultur lyrics
- zwe1hvndxr & nonthense - thomas lyrics
- shooter philly tyraq - shot a bullet at him lyrics
- jinjin (진진) (astro) - runaway lyrics