harper43 - zamknięte drzwi lyrics
[verse 1]
kiedy myśle o nas, to zaczęło się niewinnie
dzień po zawodach, niedziela wieczór, styczeń
w tobie znalazłem zmartwień ukojenie
to był zwykły sp+cer, wtedy jeszcze przyjaciele
wróciłaś do akademika, minęła chwila
i nagle mi piszesz esa, że rzuciłaś typa
który nie szanował cię owinął wokół palca
ale długo jeszcze kochałaś tego palanta
przez następne dwa tygodnie, poczuliśmy to oboje
i było napięcie, widziałem to w tobie
nie byłem zaskoczony, dwudziesty dziewiąty dzień styczniowy
niе zabrakło mowy a potem zabrakło głowy (ale)
[bridge 1]
chciałem być ukojеniem twoich sm+tków po rozstaniu
chciałem ci pokazać, czego oczekiwać od chłopaków
nie wyszło wiem, że to się już nie udało
to we mnie wieczorami, wciąż tli się to światło
[chorus]
wiem, że nie przyjdziesz, choć drzwi zawsze są otwarte
wiem, że nie zadzwonisz, ale numer masz w klatce
piersiowej, obudź mnie w nocy jeśli poczujesz się gorzej
z tobą zawsze jestem chętny na rozmowę
roz roz roz roz rozbiłem bank
ale czuje się jak, jak emocjonalny wrak
tak jak każdy, też nie jestem pozbawiony wad
ty pozostawiłaś w moim sercu największy ślad
[bridge 2]
no i co pojechaliście potem razem we dwójkę na obóz i co, i co się wydarzyło?
[verse 2]
jeszcze przed wyjazdem między nami szły iskry
jedyne o czym śniłem, żeby z nich wzniecić pożar
znów marzyłem żeby skosztować twej nowej szminki
assistance mnie prowadził, musiałem zaryzykować
każdego wieczoru, wracając do hotelu
chciałem się zebrać w sobie aż nadeszło apogeum
szczere podziękowania dziś należą się oliwii
bez niej, pewnie nie zebrałbym się na siły
miałem ostatnia szanse i wyczekiwałem chwili
w końcu odeszliśmy na bok pozostali tylko drwili
nie przejmowałem się nimi, patrzyłem w twoje oczy
choć miałem nadzieje, że inaczej nam potoczy się
[bridge 3]
oprócz przyjaciela, nie wie o tym nikt
pocałowaliśmy się, my first time kiss
raczej już, nie zapomnę tego nigdy (ehh)
nawet jeśli w innej utopie swoje myśli (harper)
[chorus]
wiem, że nie przyjdziesz, choć drzwi zawsze są otwarte
wiem, że nie zadzwonisz, ale numer masz w klatce
piersiowej, obudź mnie w nocy jeśli poczujesz się gorzej
z tobą zawsze jestem chętny na rozmowę
roz roz roz roz rozbiłem bank
ale czuje się jak, jak emocjonalny wrak
tak jak każdy, też nie jestem pozbawiony wad
ty pozostawiłaś w moim sercu największy ślad
[chorus 2]
te+te teraz milion innych gości
zabiega o twoje spojrzenie, złudzenie miłości
nie chce życzyć ci źle, nie nie chciałem tego nigdy
choć przepraszam za myśli, nie ucieknę już przed nimi
te+te teraz nagle milion innych gości
zabiega o twe spojrzenie, złudzenie miłości
nie chcę życzyć ci źle, nie nie chciałem tego nigdy
choć przepraszam za myśli, nie ucieknę już przed nimi
[verse 3]
mimo tego, że już nie wieże w naszą miłość
wypuszczę ten numer żeby zamknąć to co było
by na każdym melanżu z tobą, mieć głowę czystą
i nie zaprzątać jej tym, co inni chłopcy myślą
byłem w takim stanie, że oddałbym ci wszystko
pieniądze szczęście serce, nawet nazwisko
było minęło, napewno nie powróci (i dobrze)
i niech ta relacja w miłość się już nie obróci
nawijam, że mój numer trzymasz w klatce piersiowej
nawet nie wiem jak nazywam się, w twoim iphonie
może nie celowo bawisz się ich uczuciami
lepiej zwróć uwagę ilu z nich za tobą łazi
przyszła ulga bo wyszedłem, z tamtego pociągu
pędzi w nieskończoność z pewnością wypadnie z toru
pytanie brzmi, czy ty też się wykoleisz
bo narazie to jedynie, używki cię odcięły
obecnie żadnej ochoty, na rozmowę między nami
skoro postanowiłaś karmić się pochlebstwami
mam odp+rnośc nabytą, na strzępy serce pocięte
nie przyjdziesz i tak, a drzwi dawno już zamknięte
Random Lyrics
- pi'erre bourne - mighty duck (whole team) lyrics
- illutris - rap revolution lyrics
- russ millions - reala chick lyrics
- brother brother - heart of hearts lyrics
- эрго (ergo) - реальность (reality) lyrics
- dc the don - assumptions* lyrics
- stalewhale - done lyrics
- ernes rodriguez - tres tragos lyrics
- jsthekxdd - ripped jeans lyrics
- marca mp & fuerza regida - creció la cuenta lyrics