a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

hase - a ty to kto? lyrics

[zwrotka 1]
nie czekam, aż zatkasz tę pizdę, słyszałem dość już na razie
przez lata widziałem już stada takich jak ty gościu, na razie
nie latam do koleżki brata na fazie, na domóweczki
żadnej imprezki w tym składzie, co drugi nie wie kto jest kim (na razie)
ludzie, co są tu byli ze mną jak bida dawała z frontu na pysk
a ty to kto? bo w takim świetle nie widać, tylko ten ogon jak lis
puszczałem kiedyś do życia jak szło, to zostawiali mi burdel i szkło
no i co? nawet nie wiem gdzie są, pewnie jest lipa i gdzieś między sobą się rżną
a ty to kto? bo w takim świetle nie widać, kawałek pyska jak pies
idę se parkiem i pisze się płyta obok walących na przypale gees
wszystko się kręci, pojawia i znika, każdy ogarnięty i wie jak jest
a jak o mendy się w kółko potykasz, to w końcu zapytaj, bo może nie wiesz

[refren]
(a ty to kto?) tępo się gapisz jak idę
(a ty to kto?) nie szukam koleżków, zabieraj tę witę
(a ty to kto?) jaram se szluga przy wersach na płytę
(a ty to kto?) nic nie słyszałem o twojej ekipie (bo wy to kto?)
(a ty to kto?, co?)
tępo się gapisz jak idę
(a ty to kto?) nie szukam koleżków, zabieraj tę witę
(a ty to kto?) jaram se szluga przy wersach na płytę
(a ty to kto?) nic nie słyszałem o twojej ekipie (bo wy to kto?)
(a ty to kto?, co?)

[zwrotka 2]
w życiu tak wyszło, że zaufać komuś to wiesz, różnie to jest
głównie to zawód jest później, kłótnie, cyrki, stres (a ty to kto?)
pewnie ten co k-ma wszystko, trzyma się zioma na sztywno, nie?
o jak mi przykro, ktoś dzisiaj przejedzie się (który to raz?)
oceniam z góry w sekundę, wiem, że potrzebny wam czas (który to raz?)
już się nie mylę, ogólnie to tyle, nie spinaj się jakoś szczególnie
każdy ma swoje sposoby na życie w spokoju
nic nie słyszałem o twojej ekipie, o takich jak twoja słyszałem historii ze sto już
siedzę se w domu z dziewczyną jak piszesz te wersy, że k-mple to w ogień
stoisz już w ogniu, pamiętał któryś chociażby o wodzie?
pewnie, że tak, jak trzeba będzie zostawić cię na lodzie
takie podejście, uważam jak pędzę, nadziei se nawet nie robię

- hase lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS