hasty - poznanie lyrics
opowiem o dziewczynie, lecz nie powiem jakiej
jedno było pewne – była całym moim światem
kiedy ją poznałem? to nie było wcale latem!
trochę wiało chłodem, chcesz posłuchać mnie zatem?
to było 3 lata temu, więc czemu o tym piszę?
może tylko po to, by zakłócić nocną ciszę…
beat na słuchawkach puściłem zapętlony
tylko w tym momencie czuję się zniewolony
wróćmy jednak do tematu o którym już mówiłem
bo poznałem kobietę, o której nawet nie śniłem
a pewnego dnia wśród tłumu ją wypatrzyłem
i chyba tydzień myślałem – czy się przeoczyłem?
tak mniej-więcej tydzień, bo tyle mi zajęło
zrozumienie, że me życie to arcydzieło
tylko wtedy kiedy się nie poddaje
i powiedziałem sam do siebie – dawid, dajesz!
pomyślałem, że w końcu podejść do niej muszę
przecież nie potrzebnie to wszystko w sobie duszę
i chyba o szczęście pomodlić się dziś muszę
ale przecież dla niej sprzedałbym nawet duszę
i chociaż wtedy jeszcze się nie znaliśmy
bo tylko między tłumem czasem się minęliśmy
to nachodziły mnie tylko o niej myśli
wyczekiwałem nocy, aż wreszcie mi się przyśni
w końcu po tygodniu na ruch się odważyłem
kiedy ją zobaczyłem – trochę się zbliżyłem
“cześć, jestem dawid” do niej powiedziałem
i po chwili pomyślałem, że anioła tu ujrzałem
czyżbym zaburzył stan równowagi?
przecież to nie bajka – nie dodam trochę magii
po prostu zapytałem o numer telefonu
-daj mi twój, napiszę, gdy będę w domu
jak mówiła tak zrobiła, długo nie czekałem
chociaż i tak ta godzina nie była wcale rajem
bo bardzo się dłużyła – prawie w nieskończoność
telefon mi wibruje – “dawid, masz wiadomość”
i tak pisaliśmy od południa, aż do nocy…
padaliśmy do snu, gdy nie starczało nam mocy
Random Lyrics
- atlas volt - memento mori lyrics
- (029) гузман (guzman) - бандо (bando) lyrics
- $waggot - grab my cock lyrics
- dika - normal lyrics
- thomas dybdahl - so long lyrics
- paulo cesar baruk - filho de deus (bless the lord) [son of man] lyrics
- retail space - blue jeans lyrics
- gilberto gil - o veado lyrics
- once human - passenger lyrics
- mc enoch - exposed lyrics